Wypadek na DK 20 pod Bytowem. Sarna doprowadziła do dachowania
Sarna, która wyskoczyła znienacka na drogę krajową nr 20 pod Bytowem, doprowadziła do poważnego wypadku. Wszystko działo się w sobotę, 2 sierpnia, ok. godz. 19, w miejscowości Przęsin w gminie Miastko. Według wstępnych ustaleń policji kierujący oplem astra 43-latek, chcąc uniknąć zderzenie ze zwierzęciem, wyminął je, ale stracił panowanie nad autem i dachował w przydrożnym rowie. Razem z mężczyzną podróżowała 34-letnia kobieta i troje małych dzieci w wieku: 6 miesięcy oraz 4 i 5 lat.
Nikomu nic się nie stało, ale zespół karetki pogotowia podjął decyzję, by przetransportować niemowlę do szpitala celem upewnienia się, że nie odniosło żadnych obrażeń.
- Świadkowie zdarzenia potwierdzili w rozmowie z funkcjonariuszami wersję przedstawioną przez kierowcę, ale my będziemy jeszcze sprawdzać, czy do utraty panowania nad autem nie doszło również wskutek innych rzeczy - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" sierż. szt. Dawid Łaszcz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym. Co zrobić?
Pierwsza pomoc przy wypadku drogowym to kluczowy element ratowania życia. Przede wszystkim zachowaj spokój i zabezpiecz miejsce zdarzenia – ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne, by uniknąć kolejnych kolizji. Załóż kamizelkę odblaskową. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają. Jeśli tak, nie ruszaj ich, chyba że są w bezpośrednim niebezpieczeństwie (np. pożar). Zadzwoń na numer alarmowy 112, podaj dokładną lokalizację, liczbę rannych i ich stan. Jeśli osoba nie oddycha, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO) – 30 uciśnięć i 2 wdechy. Jeśli masz apteczkę, użyj materiałów opatrunkowych do zatamowania krwawienia. Staraj się uspokajać poszkodowanych i monitoruj ich stan do przyjazdu służb. Nigdy nie podawaj poszkodowanym jedzenia ani picia. Pamiętaj – szybka i prawidłowa reakcja może uratować życie.