żółw Zenek złapał haczyk

i

Autor: Gabinet Weterynaryjny dr n. wet. Piotra Burlińskiego w Bytowie

Sensacja w Czarnej Dabrówce. Zamiast ryby złowił żółwia

2022-07-27 17:23

Na rybę to on nie wygląda. Wędkarz z Czarnej Dąbrówki, zamiast ryby złowił w miejscowym jeziorze żółwia żółtolicego. Gad połknął haczyk i po wyciągnięciu z wody skazany był na łaskę wędkarza, który zawiózł go do weterynarza. Haczyk utknął żółwiowi w brzuchu i przez to mógł stracić życie.

Nie takiej zdobyczy spodziewał się wędkarz z Czarnej Dąbrówki, który łowił ryby w pobliskim jeziorze. Gdy spławik poszedł pod wodę, mężczyzna poderwał się z krzesełka i kręcił kołowrotkiem. Po kilku chwilach walki oczom wędkarza ukazała się na powierzchni wody jego niecodzienna zdobycz żółw żółtolicy. 

Mężczyzna nie mógł wyciągnąć haczyka z żółwia więc odciął tylko żyłkę od wędki i zawiózł żółwia do weterynarza. 

- Gad połknął haczyk, który wbił mu się w żołądek. Wędkarz, który był nieco zdziwiony taką zdobyczą słusznie uznał, że żółw z tym haczykiem nie przeżyje. Postanowił go ratować. Szybko przetransportował go do urzędu gminy, a pracownicy skontaktowali się z nami. Początkowo nie wiedzieliśmy co robić, decyzja nie była łatwa, bo nigdy wcześniej nie operowaliśmy żółwia. Najpierw musieliśmy się zaopatrzyć w odpowiedni sprzęt, przy pomocy szlifierki do prac precyzyjnych przeciął karapaks, czyli pancerz żółwia - mówi Anna Burlińska z gabinetu weterynaryjnego w Bytowie, gdzie uratowano żółwia.

Zabieg trwał 1,5 godziny. Żółwia skorupa została sklejona specjalnym rodzajem żywicy. Zenka czeka teraz rekonwalescencja, która potrwa nawet 24 miesiące. Żółw powoli dochodzi do siebie i wkrótce będzie szukał nowego domu. 

Żółw w pośpiechu zjada kradzione jabłka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki