Spis treści
Dramat w Bytowie: 11-miesięczna dziewczynka umiera podczas rehabilitacji
Do tragedii doszło w Bytowie, w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym. Jak podaje serwis ibytow.pl, 11-miesięczna dziewczynka przechodziła tam rehabilitację po operacji serca. W trakcie zabiegów doszło do nagłego zatrzymania oddechu.
„W pewnym momencie przestała oddychać”
– relacjonuje serwis ibytow.pl.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy medyczni podjęli reanimację, która trwała blisko 40 minut. Niestety, mimo ich wysiłków, życia dziewczynki nie udało się uratować.
Śledztwo w sprawie śmierci dziecka. Co ustaliła policja?
Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze policji, którzy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny.
- Przesłuchali personel oraz zabezpieczyli monitoring. Ciało dziewczynki zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – powiedział w rozmowie z ibytow.pl rzecznik bytowskiej policji Dawid Łaszcz.
Postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci
Sprawa jest prowadzona pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. To standardowa procedura w takich przypadkach, mająca na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii. Śledztwo ma dać odpowiedź na pytanie, czy doszło do jakichkolwiek zaniedbań lub błędów, które mogły przyczynić się do śmierci dziecka.
Matka zmarłej dziewczynki trafiła pod opiekę psychologiczną. To ogromny cios dla rodziny, dlatego tak ważne jest zapewnienie jej odpowiedniego wsparcia w tych trudnych chwilach.
Jakie kroki podjęto po tragedii w Bytowie?
Po śmierci dziewczynki w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Bytowie, podjęto szereg działań mających na celu wyjaśnienie przyczyn tragedii i zapobieżenie podobnym sytuacjom w przyszłości. Policja zabezpieczyła monitoring, przesłuchała personel ośrodka oraz zabezpieczyła ciało dziecka do sekcji.