Chłopiec wszedł do pralki, a jej drzwiczki zatrzasnęły się.

i

Autor: fot. pixabay.com Chłopiec wszedł do pralki, a jej drzwiczki zatrzasnęły się.

Trzylatek zatrzasnął się w pralce podczas zabawy w chowanego. Teraz walczy o życie

2018-06-19 10:36

Chłopiec walczy o życie po nieszczęśliwym wypadku podczas zabawy w chowanego. Dziecko ze Słupska zdecydowało się schować w pralce. W zatrzaśniętej maszynie ojciec znalazł syna dopiero po jakimś czasie.

Wypadki z udziałem dzieci. Zobacz TO WIDEO:


Aktualizacja: Nowe informacje w sprawie w artykule: Nie żyje 3-letnie dziecko, które zatrzasnęło się w pralce

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18 czerwca) w godzinach popołudniowych. Z ustaleń prokuratury wynika, że w jednym ze słupskich bloków przy ulicy Niepodległości trzyletni chłopiec bawił się z pięcioletnią dziewczynką w chowanego. Dziecko weszło do pralki, a jej drzwiczki zatrzasnęły się. Chłopca dopiero po jakimś czasie znalazł ojciec, który wyciągnął syna z bębna i zawiadomił pogotowie ratunkowe.

Zobacz także: Gdzie oglądać Mundial 2018 w Trójmieście? Bary sportowe i strefa kibica w Gdańsku! [LISTA MIEJSC]

- Reanimacja trwała ponad półtorej godziny - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Rodzice byli trzeźwi, jednak ich stan psychiczny nie pozwolił na przeprowadzenie przesłuchania.

Trzylatek został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z gdańskich szpitali, gdzie obecnie przebywa.

Prokurator przeprowadził oględziny na miejscu zdarzenia w celu zabezpieczenia śladów. Postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia, prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa w Słupsku.

Zobacz także: Mundial 2018: Mecz Polska - Senegal już dziś! Duże problemy faworytów [WIDEO, SKRÓTY MECZÓW, TRANSMISJA LIVE]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki