Dramat w Dworku

Z wody wystawały tylko koła. Samochód wpadł do kanału, kierowca nie żyje

2024-05-27 10:07

Straszna tragedia podczas weekendu w miejscowości Dworek, w pobliżu Nowego Dworu Gdańskiego. Samochód wpadł do kanału, gdy strażacy przyjechali na miejsce, z wody wystawały tylko koła. Mimo długiej reanimacji, kierowcy nie udało się uratować.

Dworek. Samochód wpadł do kanału, kierowca nie żyje

Dramat rozegrał się w nocy z piątku na sobotę (24/25 maja). Przed godz. 23 straż pożarna została zaalarmowana, że w miejscowości Dworek koło Nowego Dworu Gdańskiego doszło do groźnego zdarzenia drogowego.

Dramat rozegrał się na odcinku równoległym do trasy S7, za starą stacją paliw. Po przyjeździe na miejsce pierwszy zastępów, okazało się samochód osobowy wpadł do kanału z wodą. Strażacy zastali pojazd w kanale, który był niemal całkowicie pod wodą. Na powierzchnię wystawały tylko koła, bowiem samochód był skierowany dachem do dna akwenu.

- Samochód osobowy wjeżdżając na skarpę wpadł do przydrożnego kanału. Jako pierwsze na miejscu zdarzenia dojechało OSP Cedry Wielkie, które wyciągnęło kierującego pojazdem z auta oraz po stwierdzeniu braku czynności życiowych rozpoczęło resuscytację krążeniowo-oddechową z użyciem defibrylatora – informuje ogn. Krzysztof Klein z Komendy Powiatowej PSP w Nowym Dworze Gdańskim.

Niestety, mimo długiej reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon kierującego autem.

Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin trwały działania policjantów pod nadzorem prokuratora.

Trwa wyjaśniania okoliczności tragicznego zdarzenia.

Wypadek przeżyła tylko córeczka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki