Awantura na Żoliborzu

i

Autor: Shutterstock Awantura na Żoliborzu

Garnek posłużył mu za tarczę. Takiej libacji na Żoliborzu jeszcze nie było

2019-09-25 21:30

Ogromna awantura w wynajmowanym mieszkaniu na Żoliborzu. 20-latek przez całą noc pił alkohol i zachowywał się bardzo głośno. To nie spodobało się jego 35-letniemu współlokatorowi, który poskarżył się do głównego najemcy lokalu. Kiedy 20-latek dostał burę, rzucił się z pięściami na 35-latka.

35-letni Ukrainiec nie mógł zasnąć przez głośną libację. Mimo wielu próśb, jego młodszy współlokator nie uspokoił się, dlatego z samego rana mężczyzna zgłosił sprawę głównemu najemcy mieszkania.

CZYTAJ TEŻ: Tajemniczy proszek w urzędach. Ewakuowano ponad tysiąc osób

20-latkowi nie spodobała się skarga, chciał się zemścić. Rzucił się na swojego kolegę z pięściami i zaczął go bić po głowie. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny. Pokrzywdzony zdołał obronić się garnkiem.

Napastnik uciekł z mieszkania, a na miejsce przyjechała policja. -Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego mężczyznę, który jak się okazało miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. 20-latek jak tylko wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty naruszenia czynności narządów ciała oraz kierowania gróźb karalnych. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności - podsumowała Kamila Szulc z policji na Żoliborzu.

KLIKNIJ I ZOBACZ TEŻ: Horror w centrum Warszawy! 22-latek strzelał do bezdomnego [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki