Jacek Kozłowski

i

Autor: Wojtek Artyniew Jacek Kozłowski

Bunt byłego polityka PO! Nie pomoże Rafałowi Trzaskowskiemu. MIAŻDŻĄCE słowa!

2020-05-17 13:13

Były wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, do niedawna działacz PO otwarcie miażdży pomysł zamiany Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego. Jego przykład pokazuje jak może zachować się cześć elektoratu Platformy w najbliższych wyborach prezydenckich.

" Nie pomogę w zbieraniu podpisów, o co nagle prosi mnie wielu moich platformowych znajomych. I nie przyłączę się do chóru entuzjastów zmiany kandydata. Nie podoba mi się zarówno decyzja o rezygnacji z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, jak i wysunięcie Rafała Trzaskowskiego a także styl, w jaki obie te decyzje podjęto." - pisze wprost Jacek Kozłowski na Facebooku. I przyznaje, że jest mu wstyd... "Nie zmienia się kandydata na ostatniej prostej. I to takiego kandydata. Można było i już dawno należało zmienić sztab. Bo od połowy marca kampania zanikła, Małgorzata Kidawa-Błońska została sama. Jej samotność było równie boleśnie widać, jak wczoraj podczas oświadczenia w Sejmie. I choć już od trzech lat nie jestem członkiem PO (wyrzucony za krytykę nepotyzmu w Warszawie), czułem wstyd, taki sam jak ten, kiedy warszawska PO nie wspierała atakowanej nieuczciwie Hanny Gronkiewicz-Waltz, swojej przewodniczącej." - pisze dalej były wojewoda mazowiecki.

Trzaskowski tłumaczy: Warszawiacy mogą czuć się zaskoczeni i rozczarowani moją decyzją...

Ocenia, że Kidawa-Błońska zapłaciła cenę "za konsekwencję i uczciwość, za jednoznaczne pokazanie, że wybory majowe nie mogą się odbyć". - To nie musiało jej przekreślać, lecz mogło budować jej siłę w dobrze prowadzonej kampanii. Ktoś napisał, że była kandydatem nie na takie czasy. A ja uważam, że była kandydatem na każde czasy - bo osoby z taką klasą potrzebne są zawsze. Jestem jej za to, co zrobiła osobiście wdzięczny - czytamy dalej we wpisie byłego urzędnika i polityka PO. Kozłowski krytykuje też Trzaskowskiego za zgodę na kandydowanie. Atakuje go, że tak jak Lech Kaczyński potraktował Warszawę jako trampolinę do wybicia się na prezydenturę państwa. - Krytykowaliśmy go wtedy za to. A decyzja o Trzaskowskim wygląda tak samo. Jeszcze nie zdążył zrealizować żadnego ze swoich strategicznych celów, jeszcze niewiele osiągnął. A Warszawa zasługuje na dobrego prezydenta i cieszyłem się, kiedy został nim Rafał Trzaskowski, choć wspierając Jacka Wojciechowicza liczyłem na to że stworzą dobry tandem. 12 lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz dowiodło, jak ważna jest ciągłość i długa perspektywa rządzenia. Pani prezydent od początku mówiła, że cele, które sobie stawia, są co najmniej na dwie kadencje, wiem coś o tym, kierowałem jej ówczesną kampanią. I swoich zobowiązań dotrzymała z nadwyżką - tu Kozłowski wreszcie zdobywa się na pochwałę. - Taki wybór, jak błyskotliwe zwycięstwo w pierwszej turze nad Patrykiem Jakim, zobowiązuje. Przyjęcie go, to swojego rodzaju społeczny kontrakt, który wybrany kandydat zawiera z mieszkańcami miasta - nie zrywa się go przed zrealizowaniem choćby niewielkiej części zamierzeń – pisze były wojewoda.

Czy Trzaskowski zasłużył na awans do Pałacu Prezydenckiego? Zobacz jak go oceniają...

Kozłowski kończy konkluzją, która może podzielić wielu dotychczasowych wyborców PO.: "Cóż, myślę sobie, że trzeba będzie głosować na Szymona Hołownię. Do powodu najważniejszego - że jest on coraz lepszym kandydatem, dochodzi jeszcze jeden - nie wolno destabilizować Warszawy. Nie wolno do łupu PiSu, do Trybunału Konstytucyjnego, do zawłaszczenia sądownictwa, mediów publicznych, służby cywilnej, coraz większej części gospodarki, dodawać najważniejszego polskiego samorządu, Warszawy."
Jacek Kozłowski (63 l.) był najdłużej w historii urzędującym wojewodą mazowieckim. W 2003 wszedł do Platformy Obywatelskiej i w 2006 kierował kampanią wyborczą Hanny Gronkiewicz-Waltz. Po wyborach samorządowych objął stanowisko wicemarszałka mazowieckiego. W listopadzie 2007 r. został powołany na stanowisko wojewody mazowieckiego i pełnił tę funkcję do grudnia 2015. W 2018 r został wykluczony z PO za zarzucanie władzom partii manipulacji w wyborach w regionie, ale już rok później mógł wejść do Sejmu za posła, który dostał się do Brukseli. Kozłowski odmówił.

Trzaskowski z szansą na prezydenturę? Zobacz ZASKAKUJĄCE wyniki sondażu!

Artur Dziambor: Trzaskowski to dobry pomysł, ale na Warszawę [SUPER RAPORT]

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki