Chciała być nianią, niecały rok później zabiła 4,5-letniego Leosia. Wstrząsające ogłoszenie Karoliny W.

i

Autor: archiwum prywatne

NIANIA Z PIEKŁA RODEM?

Makabra pod Garwolinem. Chciała być nianią, niecały rok później zabiła 4,5-letniego Leosia. Wstrząsające ogłoszenie Karoliny W.

2022-10-29 10:34

Jeszcze w listopadzie 2021 roku Karolina W. (19 l.), której prokuratura postawiła zarzut zabójstwa syna, 4,5-letniego Leosia, w internecie szukała pracy jako niania. O sobie pisała, że ma doświadczenie w zajmowaniu się dziećmi, między innymi dlatego, że sama ma małego synka. Wtedy nikt jeszcze nie podejrzewał, że kobieta, która wstawia tego typu ogłoszenie, w przyszłości dopuści się takiego makabrycznego czynu. Z perspektywy czasu treść „oferty” mrozi krew w żyłach.

Ciało 4,5-letniego Leosia zakopane w płytkim grobie. Matka i partner aresztowani

Ciało 4,5-letniego Leonka znaleziono w środę, 26 października, w małej wsi Ruda Talubska pod Garwolinem. Chłopiec był zawinięty w koc i zakopany w płytkim grobie na terenach leśnych, niedaleko posesji, którą wynajmowali jego opiekunowie – Karolina W. (19 l.) i Damian G. (19 l.). Oboje zostali zatrzymani przez służby poprzedniego dnia, a niedługo potem prokuratura postawiła obojgu zarzut umyślnego zabójstwa dziecka. Do zabicia i zakopania 4,5-latka przyznał się Damian G., jednak para odmówiła składania wyjaśnień. Jak podkreśla prokuratura, kobieta i mężczyzna złożyli krótkie wyjaśnienia, które nie zgadzają się ze „stanem faktycznym”, a więc odbiegają od tego, co mogło się naprawdę wydarzyć. Karolina W. i Damian G. obecnie przebywają w areszcie – decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. To, jak i kiedy doszło do zgonu dziecka, mają wykazać dodatkowe badania, ponieważ sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na te pytania. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia 63-letniej prababci 4,5-letniego Leonka, która 21 października zaalarmowała policję, że od wielu miesięcy próbuje skontaktować się z parą i zobaczyć z prawnukiem, jednak bezskutecznie. To zaniepokoiło 63-latkę, która czuła, że mogło wydarzyć się coś złego. Niestety, przypuszczenia kobiety okazały się być przerażającą prawdą.

Przerażające ogłoszenie Karoliny W.

„SE” dotarł do ogłoszenia, którego treść z perspektywy czasu jest wstrząsająca. Okazuje się, że Karolina W. jeszcze w listopadzie 2021 roku szukała w internecie pracy jako niania. Na jednej z grup skupiających warszawskie opiekunki dla dzieci reklamowała się w ten sposób:

„Szukam pracy, dorywczej lub na stałe. Jestem dyspozycyjna cały czas. Jeśli chodzi o stawkę, to do dogadania się z rodzicami po ustaleniu obowiązków. Dorabiałam sobie wcześniej jako niania, zostając z dziećmi koleżanek, również opieką nad młodszym rodzeństwem. Sama jestem mamą 3-letniego synka. Przeprowadziłam się właśnie się do Warszawy – Wesołej, interesuje mnie opieka tu jak i w okolicach Wawer czy Sulejówek itp. Ale również dorywczo mogę podjechać wszędzie. W razie potrzeby mogę zrobić dobry obiad dla dziecka albo kolację. Zapraszam do kontaktu wszystkie mamy”

Niecały rok później później Karolinie W. i jej partnerowi postawiono zarzut umyślnego zabójstwa 4,5-letniego Leosia, syna kobiety. Nadal nie wiadomo, kiedy i jak zginął chłopiec. Z nieoficjalnych informacji od znajomych Karoliny W. wynika, że chłopiec mógł nie żyć już od końca sierpnia.

Sonda
Czy za zabójstwo dziecka powinna być kara śmierci?
4,5-letni Leoś zakopany w płytkim grobie pod Garwolinem. Matka i jej partner z zarzutami zabójstwa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki