Nagle, na oczach wielu osób zniknął pod wodą. Na szczęście widział to patrol policji rzecznej. Policjanci wyciągnęli sześciolatka z wiślanych nurtów. Chłopiec był wyziębiony i przerażony, ale cały. Od razu udzielono mu pierwszej pomocy, bo zakrztusił się wodą. Na wszelki wypadek malec został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala na badania.
Warszawa: Chłopiec tonął w Wiśle
2010-07-14
6:00
Sześcioletni chłopiec bawił się na brzegu rzeki na wysokości zoo.