Ciało Emila znaleźli w namiocie pośród zarośli. Prokuratura nie ma już wątpliwości

i

Autor: TOMASZ RADZIK / SUPER EXPRESS , ARCHIWUM PRYWATNE / Fot. Milena S. Ciało Emila znaleźli w namiocie pośród zarośli. Prokuratura nie ma już wątpliwości

Ciało Emila znaleźli w namiocie pośród zarośli. Prokuratura nie ma wątpliwości, co się stało

2022-02-16 16:18

Emila S. straż pożarna, policja i wojsko poszukiwały przez pięć dni. Mężczyzna wyszedł ze swojego mieszkania w Warszawie i nie dawał znaku życia. 5 listopada minionego roku poszukiwania zakończyły się makabrycznym odkryciem. 25-letni Emil został znaleziony martwy w namiocie, w środku lasu. Prokuratura nie ma już żadnych wątpliwości co do jego śmierci. Co ustalili śledczy?

Koszmar wydarzył się w pierwszych dniach listopada minionego roku. 1 listopada Emil S. opuścił swoje mieszkanie w Warszawie. - Siostrze powiedział, że chce wyjechać. Od niej wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu - przekazała nam podinsp. Elwira Kozłowska z komendy policji na Bielanach.

Zobacz też: Emil chciał być uratowany?! 25-latek otruł się w namiocie. Wstrząsające okoliczności

W poszukiwania młodego mężczyzny zaangażowani byli policjanci z Warszawy, lokalne ochotnicze straże pożarne, specjalistyczne grupy poszukiwawcze z psami tropiącymi i dronami, a w ostatnim dniu również Wojska Obrony Terytorialnej. Przeczesywali oni metr po metrze lasy w okolicy Legionowa, gdzie mieszkała rodzina Emila S. Istniało bowiem realne zagrożenie, że mężczyzna może próbować odebrać sobie życie.

W piątek, 5 listopada, poszukiwania zakończyły się przerażającym odkryciem. Ciało Emila znaleziono w namiocie rozbitym w leśnych chaszczach w okolicy Orzechowa. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Otruł się gazem. Gdy policjanci znaleźli jego ciało, 25-latek miał głowę owiniętą reklamówką. Wokół leżały też resztki lekarstw.

Sekcja zwłok, która odbyła się 9 listopada, potwierdziła, że przyczyną śmierci 25-latka było tak zwane nagłe uduszenie. Jak się później okazało, Emil planował swoją śmierć. Zostawił też list pożegnalny.

Galeria poniżej: Emil S. zostawił list. Otruł się w namiocie w środku lasu

Sprawę jego śmieci, od momentu znalezienia zwłok w namiocie, badała prokuratura. Jak zwykle w przypadkach samobójstw istniało podejrzenie, że ktoś mógł nakłonić mężczyznę do zakończenia swojego życia. Podczas śledztwa wszelkie wątpliwości zostały rozwiane.

- Z sekcji zwłok wynika, że do jego zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie. Z materiału dowodowego wynika, że mężczyzna planował swoją śmierć - przekazała nam prokurator Katarzyna Skrzeczkowska.

Jak dodała prokurator, w związku z tym "postępowanie Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim o czyn z art. 151 kk dotyczący zgonu Emila S. zostało w dniu 30.12.2021r. umorzone wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono".

Każdy może przyczynić się do zapobiegania samobójstwom. Pamiętaj, jeśli potrzebujesz pomocy, zgłoś się do osób oraz instytucji pomocowych takich jak: psycholog, psychiatra, telefon zaufania 116 123, Ośrodek Interwencji Kryzysowej, czy Poradnia Zdrowia Psychicznego. Więcej informacji i spis organizacji pomocowych znajdziesz TUTAJ.

Sonda
Czy samóbójstwa w Polsce to temat tabu?
To tu 14-letnia Laura próbowała odebrać sobie życie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki