Czeka nas koszmar na mostach

2013-10-18 4:00

Urzędnicy nie kontrolują tego, co dzieje się w mieście! Dziś w nocy rusza kolejny remont w stolicy, który potrwa dwa lata! Drogowcy będą zamykać etapami most Grota-Roweckiego i zjazdy z Trasy AK. Niestety, nie powstanie tymczasowa przeprawa, która pozwoliłaby uciec przed korkami. Ba! Pozwolono, aby utrudnienia nakładały się na siebie. Bo nie dość, że drogowcy zburzyli kolejne estakady Trasy Łazienkowskiej, to nie mają też zamiaru otworzyć Trasy W-Z, którą w godzinach szczytu może jeździć jedynie komunikacja miejska. A powinni! To oznacza, że od jutra czeka nas prawdziwy horror! Czy wiceprezydent Jacek Wojciechowicz (50 l.) odpowiedzialny za inwestycje dalej będzie siedział cicho w Ratuszu i pozwalał na komunikacyjny paraliż miasta?

Dziś rozpoczyna się gigantyczny remont Trasy AK i mostu Grota-Roweckiego. Przebudowa ma potrwać aż do października 2015 roku. W tym czasie cały ruch z Targówka, Białołęki i Pragi-Północ oraz Marek przeniesie się na sąsiednie mosty: Północny i Gdański. Szczególnie ten drugi jest już dziś zakorkowany. Dokładając do tego wyburzanie kolejnych estakad Trasy Łazienkowskiej, można spodziewać się kataklizmu.

Dlaczego urzędnicy wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza (50 l.), odpowiedzialnego w Ratuszu za remonty i ich koordynację, nie robią nic, aby ułatwić codzienną podróż warszawiaków po mieście? Bo most Śląsko-Dąbrowski wraz z Trasą W-Z jest wciąż otwarty z ograniczeniami, a tymczasowa przeprawa w zamian za most Grota nie powstała i raczej już nie powstanie.

Sprawdź: Warszawa. Będą pieniądze na linię metra na Targówek

- Ograniczenia na moście Śląsko-Dąbrowskim już częściowo znieśliśmy - tłumaczy Jarosław Jóźwiak (30 l.), wicedyrektor gabinetu pani prezydent. Co z tego, skoro w czasie największych korków z trasy może korzystać tylko komunikacja miejska. Czy zostanie to zniesione? Urzędnicy mają się nad tym zastanowić. Co jednak z mostem, który miał przejąć część ruchu z Grota?

- Przeprawa tymczasowa była brana pod uwagę tylko przy całkowitym zamknięciu mostu. Ustaliliśmy z drogowcami jednak taką organizację ruchu, w której na jednej nitce mostu do dyspozycji będą po dwa pasy w obu kierunkach, więc taka przeprawa nie jest już tak niezbędna - tłumaczy Jarosław Jóźwiak, który najwyraźniej rzadko podróżuje Trasą AK. Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz wystąpił przynajmniej do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zakaz wjazdu tirów z autostrady A2 na Trasę AK. Decyzji jeszcze nie podjęto.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki