- Na budowie w Warszawie doszło do groźnego wypadku, gdy 600-kilogramowa szyna przygniotła mężczyznę.
- Policjanci, zabezpieczający teren po znalezieniu niewybuchu, usłyszeli wołanie o pomoc i natychmiast ruszyli na ratunek.
- Dzięki szybkiej i sprytnej interwencji funkcjonariuszy udało się uwolnić poszkodowanego. Co z jego stanem zdrowia?
Warszawa, Żoliborz. Policjanci w akcji ratunkowej na budowie
Żoliborscy policjanci zostali wezwani na ulicę Dymińską, gdzie podczas prac budowlanych na terenie Cytadeli Warszawskiej odnaleziono niewybuch. Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli teren, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim osobom znajdującym się w pobliżu. W trakcie tych działań usłyszeli głośny hałas i wołanie o pomoc dobiegające z niewielkiej odległości. Nie wahając się ani chwili, pobiegli w tamtym kierunku.
600-kilogramowa szyna zmiażdżyła mężczyznę
Na miejscu zobaczyli przerażający widok – mężczyzna leżał przygnieciony przez stalową szynę, która spadła na jego klatkę piersiową. Ciężar elementu konstrukcyjnego, szacowany na około 600 kilogramów, uniemożliwiał mu swobodne oddychanie i wydostanie się spod niego. Liczyła się każda sekunda.
Uwolnili go przy użyciu pręta
Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Jak relacjonuje podinsp. Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V, funkcjonariusze, używając metalowego pręta, podważyli element konstrukcyjny i ostrożnie wysunęli poszkodowanego spod szyny. Mężczyzna był w ciężkim stanie, dlatego natychmiast wezwano na miejsce załogę karetki pogotowia.
Poważny uraz kręgosłupa?
Ze względu na podejrzenie urazu kręgosłupa, poszkodowany został unieruchomiony i monitorowany do czasu przybycia ratowników medycznych. Dzięki szybkiej i profesjonalnej interwencji policjantów, mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc medyczną na czas.
Polecany artykuł: