Dwumiesięczne niemowlę skatowane na Bemowie. Sprawczyni to matka

i

Autor: Pixabay Dwumiesięczne niemowlę skatowane na Bemowie. Sprawczyni to matka

Dwumiesięczne niemowlę skatowane na Bemowie. Sprawczyni to matka

2021-08-09 12:22

Horror na Bemowie. Matka skatowała swoje 2-miesięczne dziecko! Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola. Kobieta podejrzana o pobicie niemowlęcia w Warszawie usłyszała już zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad osobą najbliższą. Przyznała się do winy i złożyła częściowe wyjaśnienia. Dziecko trafiło do szpitala. W jakim jest stanie?

Koszmar rozegrał się w piątek, 6 sierpnia, w jednym z mieszkań na Bemowie. Około godz. 14 policja otrzymała zgłoszenie o pobiciu 2-miesięcznego dziecka. - Dziecko zostało zabrane do szpitala. Matka została zatrzymana - poinformowała wówczas Małgorzata Wersocka z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Sprawa pobicia niemowlęcia trafiła do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola. W sobotę, kobieta usłyszała zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad osobą najbliższą, nieporadną ze względu na wiek. Została również przesłuchana w charakterze podejrzanej. - Podejrzana przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła częściowe wyjaśnienia - poinformował Marek Skrzetuski Prokurator zastępujący Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Co więcej, sąd przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowy areszt dla kobiety. Najbliższe trzy miesiące spędzi więc ona za kratkami. - Śledztwo pozostaje aktualnie w toku i koncentruje się na dokładnym wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia, w tym zbadaniu kwestii poczytalności podejrzanej w chwili popełnienia zarzucanego jej czynu – przekazał prokurator Marek Skrzetuski.

Pobite dziecko natychmiast trafiło pod opiekę lekarzy. Jak przekazał prokurator, jego stan jest dobry, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Prokurator zwrócił się z oddzielnym wnioskiem również do Sądu rodzinnego, który orzekł już o ustanowieniu tymczasowej pieczy zastępczej nad dzieckiem, a także zarządził zbadanie warunków rodzinnych, w jakich dotychczas się znajdowało - poinformował prokurator Marek Skrzetuski.

Tak się kończy nielegalny hazard. Naloty na automaty pod Warszawą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki