- Czek jest symboliczny, ale pieniądze jak najbardziej prawdziwe - dodała prezes PKiN Renata Kaznowska. Te pieniądze pochodzą bezpośrednio z kieszeni warszawiaków, którzy w wakacje na charytatywnej aukcji w ramach obchodów 60-lecia PKiN kupili 76 zestawów foteli i krzeseł wystawionych z remontowanej Kongresowej. Najbardziej hojny mieszkaniec stolicy dał wówczas za swój zestaw 2,6 tys. zł. Wszystkie te pieniądze prezydent osobiście zdecydowała przekazać Ognisku "Praga" przy Środkowej. Odpowiedziało jej gromkie: "Dzię-ku-je-my!" z kilkudziesięciu dziecięcych gardeł. Urzędnicy docenili tym samym potrzeby mieszkańców Pragi oraz świetną dotychczasową działalność szefowej i pracowników tego ośrodka. - Bardzo słusznie! Wszystkim "ciociom" z tego ośrodka, które oddają serce dla naszych dzieciaków i traktują je jak swoje, należy się złoty medal. A dodatkowe atrakcje dla dzieci też się tu przydadzą - cieszy się z podarunku Izabela Ślesicka (36 l.), mama czwórki maluchów: Kacpra, Zuzi, Oli i Zosi, które uczęszczają do tego ogniska.
Kierownik Ogniska Wisława Balas zapowiada, że za te 71 tysięcy powstanie tam plac zabaw. - Ponieważ otwieramy się szerzej na mieszkańców Pragi, także w soboty chcemy dać im dodatkowy element do rodzinnego spędzania tutaj czasu - dodaje Jarosław Adamczuk, dyrektor Centrum Wspierania Rodziny.
Podcasty
Playlisty tematyczne
