Gang OBCINACZY PALCÓW wpadł po 10 latach! Wreszcie! [WIDEO]

2014-06-19 16:39

Tą sprawą żyła cała Polska. Ponad dekadę temu gangsterzy porywali stołecznych biznesmenów i żądali setek tysięcy złotych okupu. Aby udowodnić, że nie żartują, wysyłali rodzinom ofiarach ich obcięte palce! Choć sądzili, ze mafijna działalność ujdzie im płazem, dosięgła ich sprawiedliwość. Policjanci Centralnego Biura Śledczego wsadzili właśnie za kraty 9 bandziorów i zapowiadają kolejne zatrzymania.  

W latach 2002-2004 w Warszawie i okolicach doszło do wielu brutalnych porwań bogatych przedsiębiorców. Ofiary były atakowane znienacka, pakowane do samochodu i przetrzymywane w wynajmowanych willach albo domkach letniskowych.

Bandyci nie mieli skrupułów. Aby zmusić rodziny do płacenia okupu przesyłali im w pudełkach odcięte sekatorem palce swoich ofiar.

- Pod koniec 2002 roku w Warszawie porwano mężczyznę i przetrzymywano ponad miesiąc. W tym czasie sprawcy znęcali się nad nim, a żeby pokazać, że ich żądania nie są zwykłymi pogróżkami, obcięli mu jeden z palców lewej dłoni i wysłali do bliskich – mówi Zbigniew Jaskólski z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Biznesmen odzyskał wolność dopiero po tym jak rodzina przekazała gangsterom 200 tysięcy dolarów.

Do kolejnego uprowadzenia doszło kilka miesięcy później. - Pokrzywdzony mężczyzna został uprowadzony również na terenie Warszawy, a za jego uwolnienie przestępcy zażądali od rodziny kwoty 300 tysięcy dolarów. Ofiara miała jednak szczęście, bo po 4 dniach niewoli udało mu się uciec - dodaje prokurator.

Niektóre śledztwa w sprawie porwań zostały umorzone z powodu niewykrycia sprawców. Jednak po latach udało się je wznowić. Było to możliwe dzięki zebranym przez prokuraturę informacji w zupełnie innej sprawie. Okazało się, że bandyci są powiązani z mafią mokotowską oraz grupą znanego gangstera Rafała B. (42 l.).

Centralne Biuro Śledcze zorganizowało nalot na mieszkania gangsterów i zatrzymało 9 członków bandy. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, a wobec 7 z nich prokurator zastosował trzymiesięczny areszt. Niewykluczone, że brali oni udział w innych uprowadzeniach przez tzw. Obcinaczy palców.

- Prosimy osoby, które zostały pokrzywdzone w podobny sposób o kontakt z naszą prokuraturą i pomoc w toczącym się śledztwie – apeluje prok. Jaskólski

Podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki