Huknął w 14-latka pod Ostrołęką, powodując jego śmierć. Był kompletnie pijany, ale do winy się nie przyznał!

i

Autor: Alexas_Fotos/cc0/Pixabay.com Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi śledztwo ws. śmiertelnego wypadku, w którym zginął 14-latek jadący rowerem, zdj. ilustracyjne

Huknął w 14-latka pod Ostrołęką, powodując jego śmierć. Był kompletnie pijany, ale do winy się nie przyznał!

2022-05-05 9:50

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi śledztwo ws. śmiertelnego wypadku, w którym zginął 14-latek. 24 kwietnia br. chłopak jechał rowerem przez miejscowość Przystań pod Ostrołęką. Ok. godz. 19.30 uderzył w niego kompletnie pijany kierowca pojazdu renault laguna, który miał w dodatku m.in. jechać z nadmierną prędkością. 32-latek do winy się jednak nie przyznał.

Huknął w 14-latka pod Ostrołęką, powodując jego śmierć. Był kompletnie pijany, ale do winy się nie przyznał!

Domniemany sprawca śmiertelnego wypadku pod Ostrołęką nie przyznaje się do winy. 24 kwietnia br. Paweł M. jechał przez miejscowość Przystań renaultem laguna, gdzie ok. godz. 19.30 potrącił podróżującego w tym samym kierunku 14-latka na rowerze. Mężczyzna nie zatrzymał się nawet, by udzielić mu jakiejkolwiek pomocy, tylko uciekł, tymczasem chłopak zginął na miejscu zdarzenia z powodu urazu wielonarządowego. Po upływie ok. godziny 32-latek sam zgłosił się na policję, która w międzyczasie odnalazła jego auto - stało w jednym z garaży na terenie powiatu ostrołęckiego, którego mieszkańcem jest podejrzany o potrącenie 14-latka. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że Paweł M. ma we krwi ok. 2,2 promila alkoholu, ale to nie wszystko, co ustaliła prokuratura w Ostrołęce. Zdaniem śledczych w czasie zdarzenia mężczyzna nie zachował należytej ostrożności i prawidłowej techniki jazdy, a do tego niewłaściwie obserwował drogę i poruszał się z nadmierną prędkością - warto dodać, że miał uderzyć w tył roweru 14-latka.

Czytaj też: 15-letni Kuba wyłowiony z Narwi. Przyczyną zgonu nie było utonięcie! [NOWE FAKTY]

- Pawłowi M. przedstawiono zarzuty umyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia oraz prowadzenia samochodu po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości. Podejrzany nie przyznał się do spowodowania wypadku drogowego, którego skutkiem była śmierć chłopca - informuje prokuratura w Ostrołęce.

Jak dodają śledczy, do Sądu Rejonowego w Ostrołęce wpłynął wniosek o tymczasowe aresztowanie 32-latka, który został rozpatrzony pozytywnie, więc mężczyzna trafił już do zamknięcia. W przypadku udowodnienia popełnienia wszystkich ww. przestępstw grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Czytaj też: Makabra pod Płockiem! 33-latek zginął w rozbitym BMW. Dwie osoby ranne [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy gdyby nie alkohol, przestępstw w Polsce byłoby mniej?
Beata Kozidrak usłyszała wyrok

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki