Spis treści
- Do katastrofy doszło w czwartek wieczorem (28 sierpnia) podczas przygotowań do Air Show Radom 2025.
- Zginął pilot F-16, major Maciej „Slab” Krakowian − doświadczony lotnik, ojciec dwójki dzieci.
- To pierwsza katastrofa polskiego F-16 w historii Sił Powietrznych.
- Osoby postronne nie ucierpiały.
- Sprawą zajmuje się prokuratura wojskowa.
- W piątek (29 sierpnia) zapowiedziano konferencję w tej sprawie.
- Rejsy PLL LOT do i z Radomia przeniesiono na Lotnisko Chopina w Warszawie.
Tragiczny wieczór w Radomiu
W czwartek (28 sierpnia) około godziny 19:30 na lotnisku w Radomiu doszło do katastrofy samolotu F-16 z zespołu pokazowego Tiger Demo Team Poland. Trwały wówczas przygotowania do Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2025. Maszyna runęła na pas startowy, a pilot − major Maciej „Slab” Krakowian − zginął na miejscu.
− Tragiczny wieczór dla polskich sił powietrznych, katastrofa samolotu F-16. Pilot nie przeżył − powiedział minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. − To pierwsza katastrofa polskiego samolotu F-16. Poczekajmy, będą komisje, one będą wyjaśniały przyczyny − dodał.
Na miejsce tragedii natychmiast przybył wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
− W związku z katastrofą samolotu wojskowego na lotnisku w Radomiu, do której doszło w godzinach wieczornych podjęte zostały już wstępne czynności procesowe przez prokuratorów 8 Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie, którzy są w drodze na miejsce zdarzenia. Na miejscu są już przedstawiciele Żandarmerii Wojskowej. Więcej informacji przekażemy w godzinach popołudniowych na konferencji zorganizowanej w Radomiu − czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, opublikowanym na serwisie „X”.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że „osoby postronne nie zostały poszkodowane”.
Kim był major Maciej „Slab” Krakowian?
Ofiara katastrofy to jeden z najbardziej doświadczonych polskich pilotów myśliwców F-16.
Major pilot Maciej Krakowian latał w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Miał na swoim koncie ponad 1400 godzin nalotu, z czego około 1200 na F-16. Był liderem F-16 Tiger Demo Team Poland, instruktorem i charyzmatycznym showmanem lotniczym.
Jego styl pilotażu określano mianem „3D” − dynamiczny, agresywny, pełen ciasnych manewrów wykonywanych blisko widowni.
W lipcu 2025 roku, podczas prestiżowego Royal International Air Tattoo (RIAT) w Wielkiej Brytanii, Krakowian zdobył nagrodę „As the Crow Flies Trophy”. Publiczność uznała jego solową prezentację na F-16 za najbardziej efektowną i zapadającą w pamięć.
Major „Slab” Krakowian osierocił dwoje dzieci.
Pierwsze nagrania i komentarze
W sieci szybko pojawiły się filmy przedstawiające moment tragedii. Widać na nich, jak F-16 z ogromną prędkością uderza o pas startowy lotniska w Radomiu.
− Z przykrością informujemy, że w trakcie treningu przygotowawczego do pokazów AirShow Radom 2025 doszło do wypadku lotniczego z udziałem samolotu F-16 z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Pilot nie przeżył. Osoby postronne nie zostały poszkodowane − podało Dowództwo Generalne RSZ.
LOT odwołuje loty, kondolencje płyną z całej Polski
Planowane na piątek (29 sierpnia) rejsy PLL LOT do i z Radomia zostały przeniesione na Lotnisko Chopina w Warszawie.
− Rejsy PLL LOT do Radomia i z Radomia zostaną wykonane z Lotniska Chopina w Warszawie. W kontakcie z pasażerami jest nasze call center − wszystkim pasażerom zapewnimy transport do i z lotniska. Składając wyrazy współczucia rodzinie i bliskim bardzo dziękujemy za zrozumienie tej wyjątkowej sytuacji − przekazał rzecznik LOT Krzysztof Moczulski.
Prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk i szefowie MON oraz BBN złożyli kondolencje. − W katastrofie samolotu F-16 zginął polski pilot. Cześć Jego pamięci! Rodzinie i bliskim składam z całego serca najgłębsze wyrazy współczucia − napisał Donald Tusk.
Poprzednie katastrofy podczas pokazów lotniczych w Radomiu
1 września 2007 roku podczas jubileuszowej edycji „Radom Air Show” również doszło do tragedii. W wyniku zderzenia dwóch samolotów Zlin z grupy akrobacyjnej AZL Żelazny zginęli podpułkownik rezerwy Lech Marchelewski (60 l.) i pilot Piotr Banachowicz (25 l.).
Do kolizji doszło w trakcie wykonywania skomplikowanej figury „rozety”. Samoloty zostały niemal doszczętnie zniszczone, a piloci zginęli na miejscu. Ówczesny prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak odwołał wszystkie imprezy i ogłosił trzydniową żałobę.
30 sierpnia 2009 roku podczas pokazów w Radomiu rozbił się białoruski Su-27UBM-1. Maszyna spadła w pobliżu Małęczyna, zaledwie 100 metrów od zabudowań. Zginęli dwaj piloci – płk Alaksandr Marficki i płk Alaksandr Żuraulewicz.
Według świadków, lotnicy świadomie odprowadzili maszynę od publiczności i domów, aby uniknąć ofiar na ziemi. Próbowali posadzić samolot, ale spóźnili się z katapultowaniem. Raport polsko-białoruskiej komisji badającej katastrofę został utajniony przez stronę białoruską.