Do zdarzenia doszło na Moście Poniatowskiego w Warszawie. Kierujący mercedesem doprowadził do niegroźnego zderzenia z innym pojazdem. Po kolizji zjechał na pobliski parking i zasnął. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy widząc niepokojącą sytuację, postanowili interweniować. Po otwarciu drzwi okazało się, że kierowca śpi.
24-latek był agresywny wobec funkcjonariuszy. Został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Wilczej. Badanie alkomatem wykluczyło obecność alkoholu w organizmie, jednak zachowanie mężczyzny wskazywało na coś innego. Użycie testera potwierdziło obecność co najmniej czterech substancji odurzających w jego organizmie.
Mężczyzna został przebadany, a w szpitalu pobrano mu krew do dalszej analizy. Po przesłuchaniu w śródmiejskiej komendzie usłyszał zarzuty za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających. Stracił prawo jazdy i grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.