Kontrowersyjny dom "jednorodzinny" z 15 sypialniami. Architekt tłumaczy się z projektu. "Nie miałem podejrzeń!"

2025-10-22 20:37

Wieliszew, mała miejscowość pod Warszawą, znów znalazła się na ustach całej Polski za sprawą budowy gigantycznego domu z 15 sypialniami i 15 łazienkami. Inwestycja od początku budzi kontrowersje, a sąsiedzi obawiają się, że zamiast domu jednorodzinnego powstanie tam hotel lub budynek z mikrokawalerkami na wynajem. W związku z tymi obawami, redakcja portalu Architektura-Murator postanowiła porozmawiać z architektem tego kontrowersyjnego obiektu, Dawidem Łapińskim, właścicielem Pracowni Architektonicznej XYZ.

Super Express Google News
  • W Wieliszewie powstaje gigantyczny "dom jednorodzinny" z 15 sypialniami, budzący obawy o patodeweloperkę.
  • Architekt Dawid Łapiński tłumaczy redakcji Architektura-Murator, że projekt odpowiadał na szczegółowe potrzeby inwestora i nie wzbudził podejrzeń.
  • Czy to faktycznie dom dla rodziny, czy próba obejścia przepisów? Sprawdź, co dalej z kontrowersyjną inwestycją.

Dom z 15 sypialniami w Wieliszewie. Patodeweloperka w rozkwicie?

Sprawa budowy gigantycznego "domu" w Wieliszewie ciągnie się już od dłuższego czasu. Portal Architektura-Murator zwrócił uwagę na nieproporcjonalne rozmiary budynku w stosunku do otaczającej go zabudowy. Trzykondygnacyjny obiekt o długości 36 metrów ma zawierać aż 15 sypialni, 15 łazienek, pralnię z suszarnią, gabinet i spiżarnię.

Mimo zapewnień inwestora, że buduje dom jednorodzinny, wójt gminy wyraził obawy, że może to być próba obejścia przepisów. Sąsiedzi z kolei wprost mówią o patodeweloperce i boją się hotelu za płotem. Warto przypomnieć, że jesienią 2025 roku GUNB cofnął pozwolenie na budowę, wskazując na niezgodność z przepisami.

Dodatkowo, portal zwrócił uwagę na powiązania inwestora ze spółką RSJ House, która kilka lat temu próbowała wybudować 8-piętrowy blok w Wieliszewie na podstawie tzw. specustawy covidowej. Inwestycja ta również budziła kontrowersje, ale ostatecznie nie doszła do skutku.

Patodeweloperka w Wieliszewie

Architekt: "Nie miałem podejrzeń związanych z mikrokawalerkami"

W wywiadzie dla portalu architekt Dawidem Łapińskim - który zaprojektował ten kontrowersyjny budynek - przekonuje, że inwestor bardzo dokładnie sprecyzował swoje oczekiwania dotyczące liczby sypialni i łazienek, a "zawarte w programie funkcjonalno-użytkowym informacje pozwoliły na stworzenie budynku mieszkalnego według indywidualnego zamówienia".

Na pytanie, czy tego typu zamówienie nie wzbudziło u niego podejrzeń, że to próba obejścia przepisów i budowy budynku z mikrokawalerkami, architekt odpowiedział: „Nie wzbudziło u mnie żadnych podejrzeń związanych z mikrokawalerkami, ponieważ Inwestor dokładnie określił swoje wymogi odnośnie potrzeb służących zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych jego rodziny”.

Łapiński podkreślił również, że projektowany budynek został określony jako "duży, wygodny, przestronny dom o wysokim standardzie, usytuowany na okazałej i ładnie położonej działce, z rozległym ogrodem". Architekt zapewnił również, że jego projekt harmonizuje z otaczającą zabudową poprzez określony nowoczesny styl architektoniczny.

Co dalej z kontrowersyjną budową w Wieliszewie?

Mimo wyjaśnień architekta, sprawa budowy gigantycznego domu w Wieliszewie nadal budzi wiele emocji. Pozostaje pytanie, czy inwestor rzeczywiście zamierza zamieszkać w tak dużym domu z rodziną, czy też planuje wykorzystać go w inny sposób.

Sonda
Czy patodeweloperka to poważny problem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki