Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Imigranci wydali fortunę

i

Autor: Tomasz Matuszkewicz/SE; _Alicja_/cc0/Pixabay.com Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez polską granicę? Czterej imigranci z Iraki zapłacili za to prawie 200 tys. zł

Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Nie uwierzycie!

2021-11-10 10:15

Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej postawiła zarzuty obywatelowi Ukrainy Mychajło K., który został zatrzymany w drodze do Warszawy, dokąd wiózł z granicy polsko-białoruskiej czterech imigrantów. Przylecieli samolotem do Mińska, skąd udali się taksówką na miejsce, z którego dostali się do Polski.

Spis treści

  1. Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Imigranci wydali fortunę
  2. Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Imigranci z zarzutami

Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Imigranci wydali fortunę

Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Okazuje się, że kryzys na granicy może być dla niektórych niezwykle dochodowym interesem. Czterech Irakijczyków, których zatrzymała 25 października br. policja pod Ostrowią Mazowiecką, zapłaciła za to - nieznanemu mężczyźnie - od 10 do 13 tys. dolarów amerykańskich od osoby, czyli od blisko 40 tys. do ponad 51 tys. zł (według kursu z dnia 9 listopada). Imigranci przylecieli najpierw samolotem do Mińska, razem z 8 innymi rodakami, skąd taksówkami udali się na granicę polsko-białoruską. Czekający na nich pogranicznicy białoruscy wskazali im miejsce, w którym mogą przekroczyć granicę. Jeden z imigrantów otrzymał telefonicznie informację, w jakie miejsce po stronie polskiej mają się udać. Tam czekały na nich samochody, do których wsiedli i odjechali. Jeden z nich prowadził obywatel Ukrainy Mychajło K., który został zatrzymany w czasie rutynowej kontroli przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Małkini Górnej.

- Kierowcy samochodu marki Skoda, tj. obywatelowi Ukrainy Mykhailo K., przedstawiono zarzut udzielenia pomocy w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej i uzyskania z tego procederu korzyści majątkowej - informuje Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej. - Podejrzany obywatel Ukrainy przyznał się do pełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że samochód pożyczył od znajomego z Ukrainy, który mieszka w Polsce, ponieważ rozpoczynał pracę jako kierowca w Uberze. W internecie znalazł ogłoszenie, z którego wynikało, że poszukiwani są kierowcy do wyjazdów w dalekie trasy, a praca miała być dobrze płatna. Skontaktował się ze zleceniodawcą przez komunikator tekstowy. Ten polecił mu wyjazd w miejsce wskazane na mapie za pomocą znacznika. Na miejscu spotkał czekających mężczyzn, z których 4 wsiadło do jego samochodu. Następnie otrzymał polecenie jazdy do Warszawy. Podczas transportu został zatrzymany do kontroli przez policjantów - podaje Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej.

Czytaj też: Żołnierz Wojska Polskiego oskarżony o próbę porwania 12-latki! Jednoznaczny wyrok sądu

Kryzys na granicy. Ile kosztuje przemyt przez granicę polsko-białoruską? Imigranci z zarzutami

Uczestnik procederu, który próbuje wykorzystać kryzys na granicy, Mychajło K.  został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Czterem imigrantom, obywatelom Iraku, przedstawiono natomiast zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Podejrzani mężczyźni przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu.

Czytaj też: Sochaczew. 39-latka zmarła w czasie porodu, bo lekarze odmówili "cesarki"?! Wstrząsająca relacja męża

Sonda
Czy popierasz pomysł budowy muru na granicy z Białorusią?
Kuźnica. Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Tak wygląda obozowisko migrantów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki