HORROR W POWIETRZU

Kupił samolot w Czechach, zginął na polu borówek pod Kamieniem. Wstępne ustalenia komisji lotów szokują

2023-10-26 15:01

Do koszmaru na polu borówki amerykańskiej doszło we wtorek, 19 września. Pod Kamieniem w malutkiej miejscowości Brzeska Wola rozbiła się awionetka, którą podróżował 55-letni pilot. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych opublikowała raport wstępny z tej katastrofy. Wbiło nas w fotel, kiedy przeczytaliśmy, co się w nim znajduje.

Brzeska Wola. Katastrofa awionetki na polu borówek. Nie żyje 55-letni pilot

Do koszmarnego wypadku doszło we wtorek, 19 września, około godziny 17:40 w Brzeskiej Woli w powiecie białobrzeskim. Awionetka spadła na pole z uprawą borówek. Samolotem leciał tyko pilot w wieku 55 lat – mówił we wrześniu asp. Marcin Sawicki z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Pilot był reanimowany. Przetransportowano go do szpitala w Radomiu, gdzie po kilku godzinach zmarł. Sekcja zwłok mężczyzny wykazała, iż przyczyną zgonu były urazy typowe dla wypadku komunikacyjnego.

W ostatnim czasie pojawił się raport wstępny Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych. Dowiadujemy się z niego o dokładnym przebiegu zdarzenia. Jak się okazuje, 55-letni pilot awionetkę, która rozbiła się pod Kamieniem, kupił w Czechach. – Współwłaściciel lądowiska zauważył samolot przelatujący z zachodu na wschód, na wysokości około 150 m. Samolot okrążył lądowisko i odleciał na wschód. Po chwili samolot zniknął z pola widzenia, chowając się za koronami drzew, a następnie było słychać huk. Świadkowie znaleźli samolot wbity dziobem w ziemię – czytamy w streszczeniu raportu.

Co było powodem tej tragedii? Jak ustało się ustalić w trakcie śledztwa, samolot miał silnik, który nie przeszedł żadnych testów bezpieczeństwa ani trwałości i nie spełniał żadnych norm lotniczych.

Można go stosować wyłącznie w eksperymentalnych, niecertyfikowanych statkach powietrznych i pojazdach, w których awaria silnika nie zagraża bezpieczeństwu. Użytkownik przyjmuje na siebie całe ryzyko związane z użytkowaniem i poprzez użytkowanie potwierdza, że wie, że silnik może ulec nagłemu zatrzymaniu – czytamy dalej.

Silnik ten ze względu na swoją konstrukcję jest narażony na nagłe zatrzymanie! Zatrzymanie silnika może skutkować lądowaniem przymusowym, lądowaniem bez wspomagania lub lądowaniem awaryjnym. Takie awaryjne lądowania mogą prowadzić do poważnych obrażeń lub śmierci – jest napisane dalej w raporcie.

Zobaczcie najnowsze zdjęcia z katastrofy w polu borówek w galerii poniżej:

Sonda
Boisz się latać samolotem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki