ŁOMIANKI: Przez urzędników nie będzie boiska sportowego

2013-02-26 2:20

Awantura w Łomiankach! Gmina nie złożyła w terminie projektu na dofinansowanie boiska dla Dziekanowa Bajkowego, przez co przepadło 150 tysięcy złotych z Unii Europejskiej. Radni są oburzeni. - To niegospodarność! - grzmi sołtys i radny z Łomianek Marcin Etienne (45 l.). - Nie miał kto złożyć projektu - argumentuje wiceburmistrz Piotr Rusiecki (37 l.).

Najnowsze z działu

NIE ZBLIŻAJ SIĘ

Huk i dym w Warszawie, stosuj się do poleceń. Mieszkańcy otrzymali alert RCB

WARSZAWSKA STREFA KIBICA

Tłumy kibiców pod PGE Narodowym. Tak Warszawiacy dopingują polskich piłkarzy

TĘCZOWA PARADA

Marsz Równości szedł z politykami. To na paradzie zdarzyło się po raz pierwszy

GIGANTYCZNA KWOTA

Warszawska Strefa Kibica kosztowała krocie. Tyle wydano na jej budowę! „Całe wydarzenie jest bezpłatne”

MISTRZOSTWA EUROPY

Euro 2024: Strefy kibica w Warszawie. Gdzie oglądać mecze Polaków? Zaplanowano atrakcje dla dzieci

Boisko miało powstać przy ulicy Waligóry. Mogłaby tam grać lokalna drużyna siatkówki i amatorzy tenisa. - Projekt był gotowy. Również wszystkie dokumenty potrzebne do wniosku o dofinansowanie - mówi Marcin Etienne. Niestety, termin aplikacji minął 4 lutego.

Odpowiedź urzędu w Łomiankach jest bardzo prozaiczna. - W tegorocznym budżecie odebrano nam decyzją radnych 400 tysięcy złotych na administrację. Może i złożylibyśmy ten projekt, ale nie mamy pieniędzy na zatrudnienie kogoś, kto by się tym zajął - mówi Piotr Rusiecki (37 l.), wiceburmistrz gminy Łomianki. - Mieszkańców Dziekanowa Bajkowego zapraszamy do pobliskiego Kiełpina, gdzie jest już boisko - zachęca Rusiecki.