Właściciele japońskich aut mogą teraz spać spokojniej! Policjanci ze Śródmieścia właśnie namierzyli złodziejską parę, która od dawna grasowała po Warszawie i kradła samochody. Jednego dnia potrafiło zniknąć nawet dziewięć! Złodzieje zawsze poruszali się pięknym białym lexusem. I przez to w końcu wpadli. Przejdź na dół tego artykuły i kliknij w galerię, by zobaczyć złodziei i ich białe auto.
Tylko w styczniu z ulic zniknęły m.in trzy drogie mitsubishi. Jeden wart 70 tys. zł, kolejny 80 tys. zł, a najdroższy aż 120 tys. zł. Były nawet takie dni, w których ginęło aż dziewięć aut! Dlatego śledczy ze śródmiejskiej dochodzeniówki postanowili to zakończyć. – Dzięki wielogodzinnym analizom nagrań z kamer umieszczonych w pobliżu miejsc udało się wytypować podejrzanych. Na filmach zawsze pojawiał się biały lexus, który służył złodziejom jako auto „robocze” – opowiada podinsp. Robert Szumiata z komendy na Śródmieściu. – Funkcjonariusze szybko też ustalili, kto kieruje pojazdem, bo to znany im recydywista – dodaje podinsp. Szumiata.
W białym lexusie wpadli 35-letni Adam Z. oraz 28-letnia Karolina G. Mieli w aucie sprzęt oraz narzędzia potrzebne do włamań. – Były to telefony komórkowe, kluczyki i piloty od aut innych marek, zagłuszarki sygnałów oraz inne urządzenia służące do elektronicznego pokonywania zabezpieczeń i uruchamiania silników w pojazdach.
Zostali zatrzymani. Mężczyzna odpowie za kradzieże w warunkach recydywy, kobiecie za udział w kradzieży jednego z samochodów grozi 10 lat za kratkami.
podpisy:
Karolina G. ( 28 l.) brała udział w kradzieży mitsubishi za 120 tys. zł
Adam Z. (35 l.) to znany policji recydywista
Para miała w aucie cały sprzęt potrzebny do włamań
Podcasty
Playlisty tematyczne
