Urzędnicy muszą zmienić plany

Mieszkańcy chcą tu park, nie kolejny blok. Awantura o działkę we Włochach

2023-05-10 9:02

Czy w Warszawie przybędzie nowy park? Na odpowiedź na to pytanie czekają przede wszystkim mieszkańcy Rakowa we Włochach. Chcą by niezabudowane działki inwestycyjne przy ulicy Borsuczej przeznaczyć pod tereny zielone. Inicjatywa szczytna, pytanie czy możliwa, bo w urzędniczych planach te działki są przeznaczone pod bloki. Radni, urzędnicy i mieszkańcy walczą, by w Warszawie zieleń wygrała z deweloperką.

Mieszkańcy chcą parku, nie kolejnego bloku

Ten zielony bałagan pomiędzy blokami, przy ul. Borsuczej we Włochach to wkrótce może być park. Przynajmniej tego sobie życzyliby okoliczni mieszkańcy. - Tutaj w ogóle nie ma terenów rekreacyjnych. Do najbliższego parku na Szczęśliwicach jest bardzo daleko. Nie ma gdzie spacerować. Nowy park byłby wybawieniem – mówi w rozmowie z „Super Expressem” Magdalena Jastrzębska (39 l.), mieszkanka osiedla na Rakowie. - Chciałbym, żeby ktoś uporządkował to miejsce, teraz odstrasza swoim wyglądem, jest nielegalnym wysypiskiem i noclegownią bezdomnych – dodaje kolejny mieszkaniec Patryk Kowalewski (27 l.).

W sprawie interweniują radni

O budowę parku przy Borsuczej walczy dzielnicowy radny Michał Hausman, który również mieszka na tym osiedlu. Złożył w tej sprawie interpelację do burmistrza dzielnicy. Podpisał się też pod pismem do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, razem z innymi radnymi z klubu Koalicji Obywatelskiej. - Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali mi ten problem. Oczekują, że na tych nieużytkach będzie plac zabaw, siłownia plenerowa i po prostu miejsce do spacerów i odpoczynku – powiedział radny w rozmowie z „SE”.

Trzeba zmienić przeznaczenie działki

Urzędnicy z ratusza we Włochach zgadzają się, że przy Borsuczej park jest potrzebny. Walczą jednak z papierologią, która jest nieuregulowana od lat. - Wystąpiliśmy do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, aby zmienić przeznaczenie działki z zabudowy mieszkaniowej na tereny zieleni urządzonej. Jeśli się uda, dzielnica wybuduje park - zapewnia nas Małgorzata Kink, rzeczniczka urzędu dzielnicy Włochy

Gdyby działkę na Rakowie udało się zamienić w piękny park, byłby to jeden z niewielu przykładów w mieście, gdy zieleń okazuje się cenniejsza od kolejnego bloku.

Mieszkańcy chcą tu park, nie kolejny blok. Awantura o działkę we Włochach
Sonda
Czy w Warszawie powinno się sadzić więcej drzew?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki