Warszawa, Śródmieście. Dramatyczna akcja ratunkowa. Strażnicy miejscy uratowali 19-letniego chłopaka
Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 sierpnia 2025 roku. Pięciu młodych turystów z Rumunii spędzało czas w jednym z lokali na Starym Mieście. W pewnym momencie jeden z nich, 19-latek, źle się poczuł. Jak relacjonują świadkowie, mężczyzna wyszedł przed bar, aby zaczerpnąć powietrza, ale tam upadł i stracił przytomność.
Przerażeni koledzy natychmiast ruszyli po pomoc. Zauważyli w pobliżu patrol stołecznych strażników miejskich. W patrolu znajdowała się strażniczka z uprawnieniami ratownika, która błyskawicznie rozpoznała przyczynę zapaści turysty − zatrucie.
Koledzy poszkodowanego potwierdzili, że 19-latek − jako jedyny z towarzystwa − oprócz alkoholu spożywał tego wieczora również nielegalne substancje psychoaktywne. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia.
− Funkcjonariuszka błyskawicznie rozpoznała przyczynę zapaści turysty – zatrucie. Jak potwierdzili koledzy, młody człowiek – jako jedyny z towarzystwa – oprócz alkoholu spożywał też dopalacze – czytamy w relacji ze zdarzenia na stronie stołecznej straży miejskiej.
Funkcjonariuszce, dzięki szybkiej interwencji, udało się ocucić młodzieńca i − prowokując wymioty − pomóc mu częściowo oczyścić organizm z toksycznych substancji. Dalsze czynności ratunkowe prowadzili już ratownicy medyczni w drodze do szpitala.
Zdenerwowanym kolegom zatrutego przekazano informacje, gdzie mogą się dowiedzieć o dalszych losach przyjaciela. Służby apelują o rozwagę i przestrzegają przed zażywaniem substancji psychoaktywnych, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia.