Morderstwo 16-letniej Kornelii. „Żaden wyrok nie zwróci nam córki”

i

Autor: MARCIN WZIONTEK/SUPER EXPRESS

Brutalnie zamordowali im córkę. Ojciec 16-letniej Kornelii z Konstancina: „Nigdy nie wybaczę”

2022-06-11 14:29

Patryk B. (28 l.) i Martyna S. (19 l.) zwabili Kornelię K. († 16 l.) do lasu, udusili, postrzelili i zakopali w płytkim grobie. Po ponad dwóch latach od rozpoczęcia śledztwa sąd wydał wyrok. Para, którą łączy romantyczna przeszłość usłyszała wyrok po 25 lat pozbawienia wolności oraz po 50 tys. zł. kary na rzecz rodziny zamordowanej nastolatki. - Nigdy nie wybaczę i będę to nosić w sercu - wyznaje Piotr, ojciec Kornelii.

Kornelię zamordowała koleżanka ze szkoły i jej chłopak

Martyna i Kornelia poznały się w szkole zawodowej w Kalwarii w drugiej połowie 2019 r. Dziewczyny polubiły się, S. odwiedzała nawet Kornelię w domu, znała jej rodziców. - Nic nie wskazywało, żeby była tak zepsutą osobą. To była normalna nastolatka, nie była dziwaczką - wyznaje Marlena, matka Kornelii.

Brutalne morderstwo Kornelii. Dlaczego zginęła?

Martyna już wtedy spotykała się Patrykiem, którego na początku 2020 r. zaczęła namawiać do morderstwa Kornelii. B. przez kilka tygodni zastanawiał się nad tym pomysłem, ale ostatecznie zgodził się to zrobić jako „dowód miłości”. Motywacją Martyny miała być potencjalna konkurencja na rynku handlu narkotykami, podczas gdy ona chciała go mieć tylko dla siebie. - To tylko pretekst, linia obrony, ale nie ma to nic wspólnego z prawdą - mówi matka zmarłej.

Przeczytaj również: Brutalne morderstwo pod Konstancinem. Martyna i Patryk zabili i zakopali Kornelię w lesie. Sędzia wydał wyrok!

W dniu 11 lutego 2020 r. Patryk B. wykopał grób w lesie pod Konstancinem Jeziorną, gdzie następnego dnia wspólnie z Martyną S. dokonał brutalnego zabójstwa na Kornelii, która najpierw była duszona, trzykrotnie postrzelona z wiatrówki, uderzona łopatą w głowę, a na koniec zakopana. - Będę musiał się z tym pogodzić, ale nigdy nie wybaczę i będę to nosić w sercu - wyznaje Piotr, ojciec Kornelii.

Zamordowali Kornelię. Sąd ogłosił wyrok

W piątek (10 czerwca) w Sądzie Okręgowym przy Alei Solidarności zapadł wyrok. Uzasadnienie sędziego Janusza Zalewskiego trwało ponad godzinę. Jego zdaniem Patryk B. zasłużył na środek łagodzący ponieważ to jego zeznania odnośnie przebiegu morderstwa były najbardziej wiarygodne. Przede dożywociem uratował go także fakt, że to Martyna jako pierwsza wpadła na pomysł zabójstwa Kornelii. W jej przypadku sędzia nie znalazł żadnego środka łagodzącego, dlatego ta otrzymała możliwie najsurowszą karę. Kornelii nie groziło dożywocie, ponieważ w momencie popełnienia czynu nie miała 17 lat. Była 4 godziny przed swoimi urodzinami. - Żaden wyrok nie zwróci nam córki. Ona za 15 lat nie wstanie z grobu. Nasze życie nigdy już nie będzie takie samo - wyznaje rozżalona matka nastolatki.

Sąd wydał wyrok. Będzie apelacja?

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie nie jest prawomocny. Podczas rozmowy w sądowych kuluarach dowiedzieliśmy się, że odwoływać się będą obydwie strony postępowania. - Będziemy apelować o najwyższy wymiar kary. Naszym zdaniem była to zbrodnia ze szczególnym okrucieństwem - mówi adwokat Bogumił Zygmunt, pełnomocnik rodziny zamordowanej nastolatki.

Sonda
Czy kara, jaką orzekł sąd w sprawie morderców Kornelii jest sprawiedliwa?
Brutalnie zamordowali im córkę. Ojciec 16-letniej Kornelii z Konstancina: „Nigdy nie wybaczę”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki