Morderstwo w Mławie. Rodzina Mai odpowiada na zarzuty matki podejrzanego Bartosza G.
Maja zaginęła 23 kwietnia w Mławie. Wyszła z domu na chwilę i nigdy nie wróciła. Jej ciało znaleziono tydzień później, bestialsko zmasakrowane, porzucone w zaroślach. Dziewczyna poszła na spotkanie z byłym chłopakiem, 17-letnim Bartoszem G., który stał się głównym podejrzanym w sprawie. Rodzina nastolatki twierdzi, że w przeszłości ją pobił. Nastolatek obecnie oczekuje w Grecji na ekstradycję do Polski, ponieważ niedługo po zbrodni poleciał na wymianę szkolną.
Matka chłopaka od samego początku komentowała sprawę w mediach społecznościowych i atakowała ofiarę. - Maja już nikogo nie skrzywdzi! - pisała. Stwierdziła też "wiem, że się pobili, ale czy ją zabił, to tego nie wiem. Podejrzany, to nie znaczy winny".
Czytaj więcej: „Maja już nikogo nie skrzywdzi”. Matka Bartosza G. szokuje. Nowe fakty po brutalnym morderstwie 16-latki z Mławy
Do sprawy odniosła się rodzina zamordowanej dziewczyny. Ciocia, Wioleta Jankowska, jest oburzona wpisami kobiety.
- Ona takie rzeczy wypisuje, że to tragedia. Ustawiła sobie w sieci nazwisko przyjaciółki Mai. Jakby się naśmiewała z tego, kpiła. To jest bolesne. Ona nie współczuje rodzinie, nikomu. Wybiela swojego syna, który jest potworem. To, co zrobił Mai, jest niewyobrażalne - opowiada łamiącym się głosem.
- Tata musiał, ale mama nie była w stanie obejrzeć całego ciała córki. Nie była w stanie! Maja miała powybijane zęby młotkiem. Przy jednej dłoni nie miała palca. Ciało było spalone. To jest straszna tragedia - dodaje. - Mam nadzieję, że to nagranie, które ma policja, z wnętrza tej hali, gdzie dokonano bestialskiego mordu, nigdzie nie zaginie. Boimy się, że będą mataczyć, że kogoś przekupią. Oni (rodzina Bartosza G. - przyp. red.) naprawdę mają pieniądze, kombinują, jak chłopaka wybronić, wynajęli dobrego adwokata. Nas na to nie stać. Chcielibyśmy sprawiedliwego wyroku. Zbiórka będzie przeznaczona na adwokata. Nie chcemy, by ktoś śmiał się nam w twarz i mówił, że prowokowała hejtem. Tak naprawdę nie wiadomo, co się stało. To jest narracja matki, która zawsze będzie bronić syna.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Zbiórka na pomoc prawną dla rodziny zamordowanej Mai
"Pogrążona w smutku rodzina brutalnie zamordowanej Mai Kowalskiej zwraca się do ludzi dobrej woli z prośbą o pomoc w zebraniu środków, które zostaną przeznaczone na pomoc prawniczą.
Maja Kowalska zaginęła 23 kwietnia. Po wielu dniach poszukiwań, w które zaangażowani byli członkowie rodziny, przyjaciele, znajomi, obcy ludzie o wielkich sercach, organizacje pozarządowe oraz dziennikarze śledczy - ciało bestialsko zamordowanej Mai zostało odnalezione przez policję 1 maja w czwartek.
Ze względu na to, że podejrzany o ten brutalny czyn Bartek G. przebywa w Grecji, a jego rodzina jest dobrze sytuowana, musimy podjąć walkę o sprawiedliwość dla Mai i zatrudnić jak najlepszego prawnika.
Nie spoczniemy dopóki winni brutalnego morderstwa Mai nie zostaną należycie ukarani. Każda, nawet najmniejsza wpłata pieniędzy przyczyni się do szybszego i należytego ukarania sprawców tej zbrodni" - napisał organizator zbiórki.
Jeśli chcesz wesprzeć rodzinę zamordowanej Mai możesz to zrobić pod tym linkiem.