Na ulicy Mineralnej strzałki mylą kierowców

2010-06-11 4:00

Znikające zielone strzałki to jedno z największych utrapień kierowców. Demontowane są wszędzie tam, gdzie rozładowywały korki. A na ul. Mineralnej, gdzie obowiązuje zakaz skrętu w prawo, strzałka świeci jak gdyby nigdy nic. I wprowadza na skrzyżowaniu chaos.

Od tygodnia ul. Mineralna jest jednokierunkowa. Wszystko przez budowę parkingu przesiadkowego Park & Ride przy pętli autobusowo-tramwajowej w al. Krakowskiej. O zmianach w organizacji ruchu informują zarówno znaki pionowe, jak i poziome. Jednak drogowcy zapomnieli o zielonej strzałce w al. Krakowskiej. Bezsens! A kłuje w oczy tym bardziej, że w pozostałej części Warszawy, gdzie ten sygnalizator naprawdę ułatwia życie kierowcom, jest demontowany albo zasłaniany, jak tylko się da.

Jedna za drugą strzałki znikają z kolejnych skrzyżowań. Skutek: natychmiast drastycznie powiększają się tam korki. Tak jest np. na krzyżówce Jana Pawła II i Stawki oraz Browarnej i Lipowej - strzałka jest, ale szczelnie opatulona czarną folią. A już kompletnym absurdem był demontaż zielonej strzałki na rogu Wolskiej i Skierniewickiej - choć skręcające samochody z niczym by nie kolidowały.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki