- W szkole w Olszewce doszło do incydentu z udziałem nauczycielki, co wywołało reakcję policji i kuratorium.
- Funkcjonariusze wyprowadzili 45-letnią nauczycielkę pod zarzutem bycia pod wpływem alkoholu, a kobieta odmówiła badania trzeźwości.
- Kuratorium Oświaty czeka na wyjaśnienia od dyrekcji szkoły, aby podjąć dalsze kroki w tej sprawie.
Nauczycielka wyprowadzona ze szkoły przez policję. Była pijana?
Jak donosi portal infoprzasnysz.pl, akcja funkcjonariuszy miała związek z podejrzeniem, że nauczycielka mogła znajdować się pod wpływem alkoholu. Na miejscu zdarzenia policjanci zastali 45-letnią mieszkankę powiatu ostrołęckiego, która stanowczo odmówiła poddania się badaniu trzeźwości. W obliczu takiej postawy, konieczne stało się pobranie krwi do badań, aby jednoznacznie ustalić, czy kobieta faktycznie była nietrzeźwa.
„W związku z powyższym od kobiety została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu” – potwierdził nadkom. Tomasz Obecnie trwa oczekiwanie na wyniki badań laboratoryjnych, które mogą być znane dopiero za około miesiąc.
Kuratorium czeka na wyjaśnienia
Dyrektor szkoły podstawowej w Olszewce, Ewelina Lipka-Chudzik, w rozmowie z o2 podkreśliła, że do momentu pełnego wyjaśnienia sprawy nie będzie udzielać żadnych komentarzy. Tymczasem Andrzej Kulmatycki, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Warszawie przekazał, że instytucja ta z niecierpliwością czeka na szczegółowe wyjaśnienia ze strony placówki.
„Poprosiliśmy dyrektora szkoły o przekazanie informacji na temat tego zdarzenia. Każda sprawa jest realizowana w ten sposób – jeżeli otrzymujemy sygnał o potencjalnej nieprawidłowości w funkcjonowaniu szkoły, to na wstępnym etapie prosimy o wyjaśnienia ze strony dyrektora placówki. Na bazie tych wyjaśnień podejmujemy dalsze decyzje” – powiedział portalowi o2.pl.
Dalsze kroki w tej bulwersującej sprawie zostaną podjęte dopiero po otrzymaniu i analizie wyjaśnień ze strony dyrekcji szkoły. Dyrektor ma na to maksymalnie 30 dni, jednak rzecznik kuratorium wyraził nadzieję na szybsze rozstrzygnięcie.