Warszawa: Nie będzie darmowej komunikacji

2010-12-04 3:00

Hanna Gronkiewicz-Waltz (58 l.) nie zamierza ułatwiać nam życia w zasypanym i sparaliżowanym mieście. Nie zniesie, wzorem władz Krakowa, Lublina czy Bydgoszczy, opłat za parkowanie w zaspach ani za podróże lodowatą i spóźniającą się komunikacją miejską, bo uważa to za kampanijne popisy przed drugą turą wyborów.

Poznań, Lublin, Radom, Bydgoszcz, Kraków, Zgierz, Płock - mieszkańcy tych miast mają powody do radości. Władze postanowiły ulżyć ich zmaganiom i zwolnić ludzi z opłat za przejazdy ledwo zipiącą z powodu zimy komunikacją miejską. Gdzieniegdzie, jak w Bydgoszczy, dodatkowo zniesiono też opłaty za parkowanie.

A my? Możemy zniknąć pod śniegiem. I powoli znikamy - warszawiacy łamią nogi na nieodśnieżanych chodnikach i dojściach do przystanków, marzną w oczekiwaniu na spóźnione czy zatrzymane przez śnieg autobusy i tramwaje albo płacą za parkowanie na niemal niedostępnych miejscach parkingowych. Oczywiście pod warunkiem, że znajdą niezamarznięty parkomat. Warszawiacy przyznają, że jakieś ulgi by się przydały. - Darmowe przejazdy to na pewno byłby dobry sposób na przekonanie wszystkich do jazdy autobusami. I jakaś rekompensata za to, że tak się spóźniają - stwierdza Rafał Wojda (22 l.), którego spotkaliśmy na jednym z przystanków.

Ratusz niestety ani myśli ułatwiać warszawiakom życia. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz zwalnianie ludzi z opłat to przedwyborcza gra pod publiczkę i nie ma co liczyć na podobne decyzje.

- W każdym z tych miast trwa rozgrywka wyborcza - kwituje rzecznik prezydent miasta Tomasz Andryszczyk (28 l.) i przypomina, że mamy najtańsze bilety w Polsce. - Ile można jeździć za darmo? Całą zimę? - pyta na koniec.

Przypominamy więc drogim, stroniącym od populizmu urzędnikom, że Wrocław też już wybrał prezydenta i ten potrafił zdecydować się na ludzkie odruchy. Kontrolerzy nie będą tam karać pasażerów, którzy jadąc z biletem czasowym przekroczą czas podróży. O tym, że rok temu, gdy władze Szczecina zniosły opłaty za parkowanie, żadnych wyborów nie było, też już pewnie nikt nie pamięta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki