Nie żyje 7-letnia Nastusia. Chora dziewczynka i jej mama ofiarami irańskiego ataku
Od kilku dni na Bliskim Wschodzie trwa wojna pomiędzy Izraelem a Iranem. Działania militarne zaczęły się od ataku Izraela, na które Iran odpowiedział użyciem własnych rakiet i pocisków. Niestety po obu stronach ofiarami konfliktu są bezbronni cywile, w tym dzieci. Portal siepomaga.pl poinformował, że podczas irańskiego ataku rakietowego na izraelskie miasto Bat Jam zginęła 7-letnia Nastusia Buryk, mama dziewczynki oraz inni jej bliscy. Rodzina przebywała w Izraelu z powodu terapii, którą w tym kraju miała przejść 7-latka.
- Dotarła do nas straszna wiadomość! W sobotę 14 czerwca, podczas irańskiego ataku rakietowego na izraelskie miasto Bat Jam, pod gruzami domu, w którym mieszkała, zginęła Anastazja Buryk – dziewczynka walcząca z ciężką białaczką, której pomagaliśmy zbierać pieniądze na leczenie w Izraelu. Wraz z Nastią zginęła jej mama, babcia oraz dwóch nastoletnich siostrzeńców mamy. To niewyobrażalne, jak okrutny potrafi być los... Żadne słowa nie wyrażą ogromu tragedii tej rodziny - czytamy na portalu siepomaga.pl.
Polecany artykuł:
Nastusia walczyła z ostrą białaczką limfoblastyczną
Zbiórka prowadzona na rzecz Anastazji Buryk trwała od października zeszłego roku. Białaczkę zdiagnozowano u dziewczynki już dwa lata wcześniej. Gdy wydawało się, że leczenie onkologiczne przyniosło pożądane efekty, doszło do wznowienia choroby.
Na początku kwietnia stan Nastusi dramatycznie się pogorszył. Waga 7-letniej dziewczynki spadła do zaledwie 16,5 kg. Dziecko cierpiało na bóle głowy, bóle brzucha i silne mdłości. Mimo tego bliscy nie tracili nadziei, że po najgorszym kryzysie mała pacjentka zacznie wracać do zdrowia. Niestety śmierć przyszła z niespodziewanej strony, zabierając nie tylko Nastusię, ale również jej mamę i innych krewnych.
