Nielegalne wysypisko śmieci na Targówku

i

Autor: Mateusz Nadworski/Super Express Nielegalne wysypisko śmieci na Targówku

Nielegalne wysypisko śmieci na Targówku! Zareagowała radna dzielnicy [GALERIA]

2020-04-24 12:19

Szafy, ubrania, części samochodowe, mikser, walizka. Ktoś postanowił pozbyć się rzeczy ze swojego mieszkania. Niestety, nie zutylizował ich jak należy, tylko wywiózł je do Lasu Bródnowskiego. Na stertę śmieci zareagowała radna dzielnicy. Sprawę wyjaśnia policja.

Katarzyna Górska-Manczenko, radna dzielnicy Targówek nie mogła uwierzyć w to co widzi. Jej mąż pokazał jej zdjęcia jakie zrobił podczas porannego biegania po Lesie Bródnowskim. A na nich meble, ubrania, części samochodowe czy np. gruz. To wszystko porzucone w środku lasu w dwóch lokalizacjach. - Czy naprawdę nie łatwiej jest pojechać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych? Jak widać nie, najprościej jest zostawić śmieci w lesie, pewnie pod osłoną nocy – skomentowała ze złością radna, która zwróciła uwagę na to, że płonie Biebrzański Park Narodowy, "przez głupotę ludzką i wypalanie trawy", a warszawiacy dokonują takich okropnych czynów. - Od poniedziałku wszyscy cieszymy się, że możemy wyjść pospacerować do czystego lasu. Tylko czy takiego widoku oczekujemy? - dodała Katarzyna Górska-Manczenko.

Powtórka GIGANTYCZNYCH KORKÓW w Nieporęcie? Most idzie do poprawki

Radna zgłosiła sprawę do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115. - Działka nie należy do Miasta Stołecznego Warszawy. Jest to teren Skarbu Państwa. Sprawa tych śmieci ciągnie się już od początku marca. My jedyne co mogliśmy zrobić to przekazaliśmy informację o wysypisku do urzędników z Ochrony Środowiska – poinformował w rozmowie z "Super Expressem" Rafał Lasota, rzecznik prasowy dzielnicy Targówek.

WYWOŻĄ MASECZKI i PŁYN dezynfekujący z Polski na wschód. Co się dzieje?! [GALERIA]

Śmieciami zainteresowały się też organy ścigania. Na stertę natknęli się w marcu też strażnicy miejscy, którzy patrolowali teren. Wśród szafek, krzeseł i ubrań były też dokumenty, dzięki którym funkcjonariusze mogą próbować namierzyć sprawcę zaśmiecania. Na kartkach były różne dane osobowe.

KORONAWIRUS w Warszawie: "Żaden potrzebujący uczeń nie będzie głodny"

Sprawa w końcu została przekazana policji, która "prowadzi czynności".

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Super Raport 23 IV (goście: Broniarz, Szumowski)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki