Warszawa

i

Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS

Co za niespodzianka!

Niespotykany widok w centrum Warszawy. Przechodnie przecierali oczy ze zdziwienia

2023-10-10 12:25

Zaskakujący gość zawitał do zatłoczonego centrum Warszawy. W niedzielę, 8 października, na tzw. "patelni" zaroiło się od… ornitologów. Przyjechali, by na własne oczy zobaczyć rzadki okaz ptaka, który przyleciał do stolicy. Chodzi o pokrzewkę aksamitną, która do Polski zalatuje wyjątkowo rzadko. Jej obecność w naszym kraju odnotowano tylko trzy razy!

Pokrzewka aksamitna w Warszawie

W niedzielę, 8 października, na tzw. "patelni" pod wejściem do Metra Centrum zjawiła się grupa kilkunastu pasjonatów ornitologii z aparatami fotograficznymi. Jak się okazało, w pobliskich krzakach zauważono rzadki okaz ptaka!

- Przyszliśmy tutaj, bo dowiedzieliśmy się z naszych forów, że rano przyleciała tutaj pokrzewka aksamitna - powiedział PAP jeden ze zgromadzonych.

Dodał, że ten gatunek nie występuje w Polsce i jego obecność w naszym kraju zanotowano zaledwie trzy razy - w kwietniu 2001, maju 2005 i maju 2016 roku. Wówczas był widziany nie w zatłoczonej i hałaśliwej Warszawie, a w Krynicy Morskiej.

Pokrzewka aksamitna - co to za ptak? Skąd wziął się w Warszawie?

Pokrzewka aksamitna to niewielki ptak z rodziny pokrzewek. Występuje w krajach śródziemnomorskich - w południowej Europie, północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Ma czarny kapturek, szary wierzch, białe gardło i szarawy spód, a wokół oczu czerwoną obrączkę. Samica ma brązowy wierzch i jasny spód.

Ornitolog i dyrektor warszawskiego zoo Andrzej Kruszewicz w rozmowie z PAP, starał się wyjaśnić, skąd ten rzadki gatunek ptaka wziął się w Warszawie.

- W okresie wędrówek czasami młode ptaki się gubią, bo obierają zły kierunek. Część populacji podejmuje takie ryzyko. Inne z kolei przez pomyłkę pojawiają się w dziwnych miejscach i ta pokrzewka aksamitna jest prawdopodobnie jednym z takich przykładów - tłumaczył.

Dyrektor stołecznego ogrodu zoologicznego odkreślił też, że pokrzewkę aksamitną mógł też przywiać do Polski cyklon. - To są ptaki, które zjadają owady, ale jak nie ma owadów to zjadają również drobne owoce. Podejmują wędrówkę i lecą nocą. Wcześniej muszą zgromadzić odpowiednią ilość tłuszczy, żeby tę wędrówkę podjąć. Czasami po prostu mogą się pomylić, ale też taki silny wiatr mógł takiego ptaka przywiać - przekazał.

QUIZ. Przysłowia o jesieni. Już pięć punktów będzie sukcesem!

Pytanie 1 z 10
Zaczynamy! Dokończ przysłowie. "Gdy zbyt długo jesień trzyma..."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki