Obama zlikwidował korki w stolicy

2016-07-09 16:00

Tak pustej Warszawy jeszcze nie było! W piątek w godzinach szczytu komunikacyjnego stolica wyglądała jak w amerykańskim horrorze, w którym nagle znikają wszyscy ludzie! Na Trasie Łazienkowskiej czy moście Świętokrzyskim trudno było wypatrzeć auto. Puste jeździły także tramwaje, autobusy i metro. Wygląda na to, że wszyscy uciekli przed NATO!

Warszawiacy spodziewali się, że po zamknięciu ulic w Śródmieściu i mostu Poniatowskiego pozostałe trasy będą w czasie szczytu NATO przeżywać prawdziwe oblężenie. Jak się okazało, nic bardziej mylnego! Wygląda na to, że kto mógł, to z Warszawy uciekł, pracował w domu albo straż miejska odholowała mu auto i zwyczajnie nie miał jak się ruszyć. Wczoraj o godz. 8 rano można było oglądać Warszawę, jaką trudno zastać nawet w Wielkanoc czy majówkę. Trasa Łazienkowska świeciła pustkami, nieliczne pojazdy, które się nią poruszały, były głównie autobusami albo policyjnymi radiowozami. - Zamiast 30 minut jechałam do Śródmieścia, gdzie pracuję, tylko 10 minut - chwali się Małgorzata Bartosińska (28 l.) z Gocławia.

Zakorkowana zwykle o tej porze aleja Niepodległości była przejezdna w obu kierunkach, tak samo aleja Jana Pawła II czy Marszałkowska. Komunikacja miejska także nie przeżywała oblężenia. W pełniusieńkich na co dzień tramwajach jadących z Żoliborza na Służewiec można było przebierać w wolnych miejscach, a autobusy woziły powietrze. Największy ruch był w okolicach Dworca Centralnego, tam o świcie można było spotkać ludzi z walizkami, którzy ewakuowali się z oblężonej przez funkcjonariuszy stolicy. Utrudnienia były tylko chwilowe, kiedy z hoteli w centrum na Narodowy przejeżdżały limuzyny z VIP-ami. Nie wszyscy jednak ten szczyt NATO będą wspominać miło. W związku z zakazami parkowania w Śródmieściu, na Woli, Ochocie i na Pradze znikały samochody! Kierowcy odholowanych aut musieli odbierać je z parkingów na Postępu i przy Dworcu Wschodnim i zapłacić aż 615 zł.

MONIKA NIżNIAK

rzeczniczka prasowa straży miejskiej

- Na lawetach odholowywane były auta, które stały na zakazie. Informowaliśmy wcześniej kierowców i prosiliśmy mieszkańców o zwracanie uwagi na znaki. Od środy do piątku zleciliśmy usunięcie 420 samochodów z ulic objętych zakazem parkowania

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki