Do tragicznego zdarzenia doszło na ulicy Jagiellońskiej

i

Autor: Google Street View Do tragicznego zdarzenia doszło na ulicy Jagiellońskiej

Pieszy śmiertelnie potrącony przez tramwaj. Kierujący był pijany i kierował bez uprawnień

2018-01-16 15:25

Tragedia miała miejsce w sobotę około godziny 1:45 na Pradze Północ. Tramwaj prowadzony przez pracownika technicznego śmiertelnie potrącił pieszego.

W nocy z piątku na sobotę 12 stycznia na ulicy Jagiellońskiej, w rejonie przystanku Śliwce, o godzinie 1:45, pojazd techniczny jadący w kierunku ronda Starzyńskiego potrącił pieszego, który poniósł śmierć na miejscu.

- Z naszych ustaleń wynika, że prowadzący pojazd robotnik torowy był nietrzeźwy, spożył alkohol po wyjeździe z zakładu, kupując go na stacji benzynowej. Przed wyjazdem kierowcy są poddawani kontroli trzeźwości, dziennie odbywa się ich około siedmiuset, co daje wynik ponad ćwierć miliona w ciągu roku. Odbywają się nie tylko na zajezdniach i podczas wyjazdów, ale też w trakcie dnia - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.

Niestety okazało się, że mężczyzna nawet nie powinien wchodzić do tramwaju by go prowadzić - od roku nie posiada bowiem uprawnień. Wówczas odebrano je mu właśnie za jazdę pod wpływem. Tym samym stracił nie tylko prawo jazdy ale również pozwolenie na kierowanie tramwajem. Niestety Tramwaje Warszawskie nie posiadają instrumentów umożliwiających weryfikację dokumentów. Nie zostały również poinformowane przez sąd o wyroku.

- Robotnik został zatrzymany przez prokuraturę do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia. Kierujący pojazdem technicznym po tym wypadku zostanie poddany postępowaniu dyscyplinarnemu, które w wypadku potwierdzenia jego winy, a wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie, zakończy się zwolnieniem z pracy. Współpracujemy z policją w celu wyjaśnienia okoliczności tego wypadku. Dodatkowo prowadzimy wewnętrzne dochodzenie sprawdzające wszystkie okoliczności - mówi Maciej Dutkiewicz. - Jesteśmy wstrząśnięci tą sytuacją, skontaktowaliśmy się już z prokuraturą w celu uzyskania kontaktu do rodziny zmarłego człowieka. Nie wykluczamy, że otrzyma ona wsparcie materialne - dodaje.

Do sprawy jako pierwszy dotarł portal tvnwarszawa.tvn24.pl.

Czytaj też: Uwaga na fałszywych kominiarzy! Nasz reporter złapał jednego z nich [AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki