Pijana w sztok 30-latka terroryzowała blok na Pradze. Dobijała się do mieszkań i próbowała rozpalić ogień!

2025-12-11 15:02

Kompletnie pijana 30-latka nocą terroryzowała blok na Pradze-Południe w Warszawie. Agresywna kobieta waliła do drzwi mieszkań. Chwilę później próbowała rozpalić ogień na półpiętrze! Przerażony mieszkaniec zadzwonił po strażników miejskich.

Pijana w sztok 30-latka terroryzowała blok na Pradze. Dobijała się do mieszkań i próbowała rozpalić ogień!

i

Autor: Straż Miejska w Warszawie/ Materiały prasowe
  • Mieszkaniec Pragi Południe zgłosił straży miejskiej, że obca kobieta dobija się do jego drzwi.
  • Funkcjonariusze znaleźli 30-latkę na półpiętrze, próbującą rozpalić ogień.
  • 30-latka była kompletnie pijana.

Nocny horror na Pradze Południe. Pijana waliła do drzwi

Było przed godz. 22 w piątek (5 grudnia), gdy przerażony mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Międzynarodowej zadzwonił do straży miejskiej. Mężczyzn pełnym strachu głosem wyjaśnił, że jakaś kobieta agresywnie dobija się do jego mieszkania. Już po kilku minutach funkcjonariusze zjawili się na miejscu. - Drzwi otworzył mężczyzna, który opisał okoliczności zdarzenia i oznajmił, że bardzo się tym zdenerwował. Przy drzwiach nie było już kobiety - przekazał Jerzy Jabraszko ze stołecznej Straży Miejskiej.

Mundurowi nie musieli długo szukać agresorki. Kobieta siedziała na półpiętrze i próbowała rozpalić ogień! Mężczyzna zgłaszający interwencję potwierdził, że to ta sama osoba, która chwilę wcześniej waliła w drzwi jego mieszkania.

Kompletnie pijana „szukała narkotyków”

Strażnicy miejscy ustalili dane kobiety i sprawdzili jej stan trzeźwości. Okazało się, że 30-letnia mieszkanka Warszawy była pijana jak bela! Miała w wydychanym powietrzu ponad 3,5 promila alkoholu! - Nietrzeźwa, bełkotliwym głosem, powiedziała strażnikom, że weszła do budynku, bo „szukała narkotyków” - poinformowała Jerzy Jabraszko.

Strażnicy wezwali na miejsce policjantów. 30-latka nie była poszukiwana. Po sprawdzeniu, że nie posiada przy sobie przedmiotów zabronionych, pod opieką strażników miejskich pojechała do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych.

Tak warszawska straż miejska wyławiała łosia ze stawu
Sonda
Czy straż miejska jest potrzebna?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki