Pijany potrącił człowieka, mężczyzna zmarł w szpitalu. Sprawa umorzona

2022-01-21 16:44

19 sierpnia 2020 roku siedzący za kierownicą fiata seicento mężczyzna potrącił 71-latka ana oznakowanym przejściu bez sygnalizacji świetlnej na warszawskim Ursynowie. Poszkodowany zmarł w szpitalu, a policja poinformowała, że sprawca wypadku był pod wpływem alkoholu. Postępowanie w tej sprawie prowadziła prokuratura Rejonowa Warszawa - Ursynów, ale w czwartek, 20 stycznia, rzeczniczka prokuratury przekazała, że do procesu nie dojdzie. Prokuratura zmuszona była umorzyć śledztwo.

Pijany kierowca

i

Autor: CC / licencja Creative Commons/ Pixabay.com Chciał pomóc pijanemu koledze. Zapomniał, że sam pił. Geniusze z Pakości wpadli po uszy / Zdjęcie ilustracyjne

Jak informuje TVN Warszawa, sprawca wypadku na Ursynowie nie usłyszy wyroku. Postępowanie zostało umorzone, ponieważ, jak wyjaśniła rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, zgromadzone dowody nie wystarczały do uznania Bogusława D. za winnego. - W śledztwie, mimo podjętych czynności, nie udało się ustalić jednoznacznego przebiegu zdarzenia pozwalającego na przypisanie Bogusławowi D. winy. W sprawie z uwagi na niedające się usunąć wątpliwości podjęto decyzję zgodnie z treścią art. 5 § 2 k.p.k. (zasadą in dubio pro reo) - przyznała cytowana przez TVN Warszawa rzeczniczka.

W myśl przywołanej wyżej zasady wszelkie wątpliwości, które nie dają się wyjaśnić w drodze czynności zawodowych, mają być tłumaczone na korzyść oskarżonego. Zasada dubio pro reo jest ściśle związana z zasadą domniemania niewinności. Postępowanie zostało umorzone 31 grudnia. Tuż po wypadku lokalne media informowały, że 71-letni pieszy został potrącony na przejściu dla pieszych. Zmarł w szpitalu. Policja przekazała wówczas, że sprawca prowadził auto pod wpływem alkoholu. Decyzją śledczych nie zostanie za to ukarany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki