Piotr Kaszubski stanie przed sądem. „Ten akt oskarżenia, to bzdura!”

i

Autor: Sebastian Wielechowski / Super Express Piotr Kaszubski stanie przed sądem. „Ten akt oskarżenia, to bzdura!”

Piotr Kaszubski stanie przed sądem. „Ten akt oskarżenia, to bzdura!”

Piotr Kaszubski (30 l.), zwany „najmłodszym polskim milionerem” stanie przed sądem. Prokuratura skierowała w piątek (13 maja) akt oskarżenia, zarzuca w nim, że przedsiębiorca wprowadził w błąd 180 tysięcy swoich klientów. Na ławie oskarżonych oprócz Piotra Kaszubskiego zasiądzie jeszcze 10 osób, w tym jego matka. Chodzi o sprzedaż produktów kosmetycznych, dietetycznych i pseudomedycznych. - Jestem niewinny, ten akt oskarżenia, to bzdura! - przekonuje w rozmowie z "Super Expressem" Kaszubski.

Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Warszawie w piątek, 13 maja. Prokurator zarzucił Piotrowi aż 14 przestępstw. Najpoważniejszym z nich jest oszukanie 180 tysięcy klientów. - Chodzi o wprowadzenie w błąd klientów oraz wyłudzeniem od nich niemal 31 milionów złotych – powiedział prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. - Jest to bzdura tak samo jak bzdurą jest cały akt oskarżenia. Jestem niewinny! - przekonuje w rozmowie z "Super Expressem" Kaszubski.

Chodzi też o fakt, że Piotr Kaszubski miał sprzedawać niesprawdzone pod kątem farmaceutycznym specyfiki jako lekarstwa. Według prokuratury miał się też dopuścić oszustwa związanego z infolinią służącą do składania reklamacji. - Rozmowy telefoniczne, których koszt wynosił 7,69 zł za minutę połączenia były w sztuczny sposób przedłużane, mimo iż reklamacja z założenia nie była przyjmowana ani rozpoznawana. W ten sposób niemal 4,5 tysiąca pokrzywdzonych poniosło szkodę w wysokości ponad 350 tysięcy złotych - powiedział prokurator Saduś.

Za zarzucane czyny może spędzić nawet 15 lat w więzieniu. - Nie rozumiem postępowania prokuratora. Z jednej strony oskarża mnie o oszustwo finansowe, równolegle twierdząc, że od tego "oszustwa" powinienem zapłacić podatek! Ten akt oskarżenia jest pełen paradoksów – mówi nam Piotr Kaszubski.

Piotr Kaszubski: austriacki sąd stanął po mojej stronie

Sprawa Piotra Kaszubskiego ciągnie się od wielu lat. Zrobiło się o nim głośno w 2013 roku, gdy jako 21-latek zarobił krocie na paście do wybielania zębów. Prokuratura postanowiła się przyjrzeć temu biznesowi, skutkiem czego Piotr K. trafił na 3 lata do aresztu.

Śledztwo ciągnie się o 9 lat, a dopiero w maju 2022 roku zobaczył akt oskarżenia. W tym czasie Piotr Kaszubski zwrócił się do austriackiego wymiaru sprawiedliwości, który krytycznie odniósł się do działania polskich organów ścigania. - Austriacki wymiar sprawiedliwości stanął po mojej stronie i wydał oświadczenie, które jasno wskazywało na moją niewinność i zakazuje dalszego ścigania. Nie mogę się doczekać aż przedstawię w sądzie ten dokument - mówi Piotr Kaszubski.

Sonda
Czy Piotr Kaszubski powinien zostać uniewinniony?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki