O tej skandalicznej sprawie informowaliśmy na bieżąco. Pierwsze informacje wraz z nagraniem podał serwis goniec.pl. Do bulwersującej sytuacji doszło w czwartek, 30 grudnia, w tramwaju linii 25 w kierunku pętli na ul. Banacha. W piątek (31 grudnia) rzecznik Tramwajów Warszawskich, Maciej Dutkiewicz przekazał, że motorniczy został zawieszony w wykonywaniu obowiązków służbowych.
Teraz przekazał nowe informacje na temat motorniczego, który umilał sobie pracę ostrą pornografią. - Decyzja o rozwiązaniu umowy z motorniczym jest niezmieniona. Zanim to nastąpi, przełożony pracownika przeprowadzi z nim jeszcze rozmowę i dopełni wszystkich formalności przewidzianych przez prawo pracy. Obecnie motorniczy nie pracuje, a rozmowa zostanie z nim przeprowadzona, gdy wróci do pracy - powiedział „Super Expressowi” Maciej Dutkiewicz.
Porno afera w tramwaju. Nowe informacje w sprawie motorniczego
Rzecznik Tramwajów Warszawskich podkreślił świeżo po opublikowaniu szokujących informacji na temat motorniczego, że takie zachowanie jest nie do zaakceptowania. - Sytuacja pokazana na filmie jest absolutnie naganna i nie ma miejsca na tego typu zachowania pracowników w naszej firmie. Bardzo jest mi przykro, że do niej doszło. Rozmawiałem z przełożonym pracownika i wyciągniemy wobec niego konsekwencje służbowe. Możliwe jest zwolnienie z pracy - powiedział Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Polecany artykuł: