Metro na Bródno już z umową

i

Autor: Infografika Super Express

Przez budowę nie mogę dojść do urzędu!

2019-03-08 6:35

Dopiero co rozpoczęła się budowa II linii metra na Bródno, a już sprawia wielkie problemy mieszkańcom. Progi zwalniające i korki irytują kierowców, a piesi narzekają, że błądzą między płotami jak w labiryncie.

Zielone płoty wyrosły wśród bloków wzdłuż Kondratowicza, na budowę zjeżdża ciężki sprzęt a robotnicy zrywają asfalt na jezdni. Choć minęło zaledwie kilka dni mieszkańcy już mają budowy serdecznie dość. - Przystanki są daleko, te przy Kondratowicza skasowane i teraz o lasce muszę kawał drogi przejść do Chodeckiej. Dla starszych mieszkańców jest to uciążliwe – powiedział nam mieszkający przy Kondratowicza Jan Zaręba (95 l.). Teraz zamiast niecałych stu metrów musi przejść prawie 400.

 

Przy urzędzie dzielnicy mieszkańcy też muszą kluczyć między płotami żeby dotrzeć do magistratu. Z Malborskiej wystarczyło przejść na drugą stronę ulicy, a teraz trzeba iść wzdłuż płotów. Droga wydłużyła się o prawie pół kilometra bo jedyne przejścia są przy szpitalu Bródnowskim.

Mieszkańcy bloku przy Malborskiej 2 mają wjazd i wyjazd z budowy dosłownie tuż pod klatką. Do tego ciągły hałas maszyn przez cały dzień. - Brakuje oznaczeń na płotach. Mój mąż jest sparaliżowany, ścieżki są źle zrobione i nie może się ruszyć z domu przez te wszystkie utrudnienia. Do tego pokasowano przystanki i okropny hałas pod oknami - denerwuje się Danuta Miśta (74 l.), mieszkająca przy Malborskiej 2. Na lepsze na razie nie ma co liczyć. Budowa potrwa 2 lata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki