O tym jak zbawienny wpływ na nasze organizmy mają pszczoły będzie można przekonać się dzięki unikalnemu projektowi, który właśnie zawitał na żoliborską Kępę Potocką. Kilka tygodni będzie tam stał tymczasowy domek z powietrzem, jakie wytwarzane jest tylko w ulu, kiedy pszczoły produkują swój miód. - Można więc leżąc wygodnie na leżaczkach pooddychać bardzo pożytecznym dla organizmu powietrzem ulowym, zrelaksować się i poczuć jak we wnętrzu wielkiego domu pszczół. Może to być atrakcja dla całych rodzin - zachęca Anna Mossakowska, wiceprezes Fundacji Popieram Rodzinę, która jest inicjatorką i współrealizatorką pomysłu.
Apitoterapia, bo tak nazywa się leczenie powietrzem ulowym, jest już bardzo popularna w Niemczech czy Stanach Zjednoczonych. Polacy są pod tym względem wciąż bardzo nieufni. A niesłusznie! Na Kępie Potockiej warszawiacy maja okazję sprawdzić, czy jest się czego bać. - Powietrze z ula pozytywnie wpływa na leczenie najróżniejszych schorzeń górnych i dolnych dróg oddechowych, działa kojąco w problemach z astmą, stanowi świetne antidotum na stany depresyjne – zwraca uwagę Magdalena Kozerska z Miodowej Manufaktury, która o pszczołach i miodzie wie prawie wszystko. Wyjaśnia, że terapia w domku ulowym to rodzaj inhalacji całkowicie naturalnymi środkami. - Na szczególny mikroklimat w apiinhalatorium składają się same pszczoły, z którymi oczywiście nie ma bezpośredniego kontaktu oraz ramki z produkowanym przez nie woskiem i leczniczy propolis. To wszystko wspomaga działanie miodu, który można smakować podczas terapii ale także codziennie – dodaje Magdalena Kozerska.
W takim minisanatorium na Kępie można też obserwować pracę pszczół za przezroczystą ścianką. To będzie dodatkowa atrakcja dla „pensjonariuszy”, którzy zawitają w pobliże Przystanku Zabawa.
Pomysłowi przyklasnęły władze Żoliborza. - Cieszą mnie wszelkie inicjatywy propagujące zdrowy tryb życia i pomysły wykorzystujące naturalne produkty wspierania naszego zdrowia. Kępa Potocka ma być takim miejscem, które inicjuje prozdrowotne, nowatorskie pomysły nie tylko na skalę dzielnicy ale i Warszawy – mówi burmistrz dzielnicy Krzysztof Bugla.