Rabuś polował na rowery. Wpadł dopiero po kilku miesiącach. Cały czas myślał, że mu się upiecze!

i

Autor: POLICJA Rabuś polował na rowery. Wpadł dopiero po kilku miesiącach. Cały czas myślał, że mu się upiecze!

„PRZECIEŻ TO BYŁO DAWNO”

Rabuś polował na rowery. Wpadł dopiero po kilku miesiącach. Cały czas myślał, że mu się upiecze!

2023-05-22 13:40

Pierwszy raz zawinął rower w styczniu, drugi raz w kwietniu. Łącznie jednoślady były warte 2300 złotych. Operacyjni, dzięki posiadanej szerokiej wiedzy i bardzo dobremu rozpoznaniu terenu, ustalili kim jest amator cudzych rowerów. Zawinęli zdziwionego 39-latka, który był zaskoczony, twierdził, że „przecież to było już dawno”. Grozi mu kilka lat więzienia.

Warszawa, Praga-Południe. Złodziejaszek wpadł po kilku miesiącach

Sytuacje, w których przy kilku zdarzeniach pojawia się ten sam sprawca, zdarzają się bardzo często. Policjanci, dokładnie analizując materiały i zabezpieczone dowody, a także weryfikując własne informacje operacyjne, mogą wytypować i zatrzymać podejrzanego.

Tym razem w ich ręce wpadł miłośnik jednośladów. 39-latek w styczniu ukradł rower wart 1500 złotych. Nie przestał kraść, drugi raz zaatakował w kwietniu. Udało mu się zgarnąć jednoślad o wartości 800 złotych.

Policjanci przez cały czas pozyskiwali kolejne informacje i kiedy tylko potwierdzili, gdzie można zastać poszukiwanego, od razu zadziałali. Zapukali do drzwi i zatrzymali mężczyznę. Ten, nie krył zaskoczenia. Uważał, że „przecież to było już dawno”. Jak widać wcale nie tak dawno, a dla policjantów „dawno” nie istnieje – przekazuje podinsp. Joanna Węgrzyniak z praskiej policji.

Zatrzymanemu przedstawiono dwa zarzuty kradzieży.

Sonda
Czy byłeś/aś kiedykolwiek świadkiem kradzieży?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki