Warszawa. Beton zalał Górczewską
W niedzielę, 11 maja, około godziny 8:20, strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o "brunatnej cieczy w dużych ilościach" na ulicy Górczewskiej. Jakież było ich zdziwienie, gdy na wysokości numeru 227 zobaczyli... płynący beton!
„Mimo wieloletniego doświadczenia i wielu różnych interwencji, po przybyciu na miejsce, strażników miejskich dosłownie zamurowało” – relacjonuje Straż Miejska.
Najgorzej miały trzy zaparkowane samochody. Ich koła zostały zatopione w betonie aż po felgi! Strażnicy miejscy rozpoczęli poszukiwania właścicieli pechowych aut.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Na razie nie wiadomo, skąd wziął się beton na ulicy. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Jedno jest pewne – ktoś będzie musiał słono zapłacić za ten bałagan.
Zakład Oczyszczania Miasta usunął beton
Ekipa ZOM w ciągu kilku godzin uporała się z betonową rzeką przy użyciu specjalistycznego sprzętu: oczyszczono jezdnie, chodnik i zatokę przystankową.