Śmiertelny wypadek w Zaborowie pod Warszawą. 36-letni kierowca audi uderzył w drzewo. Nie żyje

Śmiertelny wypadek w Zaborowie pod Warszawą

Niedziela, 10 lipca, rozpoczęła się tragicznie. O godz. 9:50 do służb wpłynęła informacja o przerażającym zdarzeniu. Na drodze wojewódzkiej numer 580, w miejscowości Zaborów w powiecie warszawskim zachodnim doszło do wypadku.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 36-letni kierowca audi z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzył w drzewo - poinformowała podkom. Małgorzata Wersocka z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo szybkiej reakcji służb, życia 36-letniego kierowcy nie udało się uratować. Zginął na miejscu.

Zobacz też: Konserwator zabytków nie chce wykreślić nawierzchni ul. Ordona w Warszawie z rejestru zabytków. Remontu nie będzie?

Jak przekazała podkom. Wersocka, autem z 36-latkiem podróżowała pasażerka. Kobiecie nic się nie stało.

Wypadek w Zaborowie. Utrudnienia

Tragiczny wypadek w Zaborowie spowodował ogromne utrudnienia dla kierowców. Droga wojewódzka numer 580 jest całkowicie zablokowana. - Policja kieruje kierowców od strony Leszna w kierunku Babic na objazd przez Błonie i Nowy Dwór Mazowiecki, a w kierunku Warszawy na Ożarów Mazowiecki i Błonie - wyjaśniła podkom. Wersocka.