Po co? Żeby zatankować, zobaczyć i się... rozgościć. To może dziwne określenie w kontekście stacji paliw, jednak całkowicie prawdziwe. Otwarcie sklepu w nowej odsłonie jest najlepszym przykładem, w jakim kierunku zmienia się firma. Podjeżdżasz i wiesz, że tankowanie samochodu to tak naprawdę dopiero początek spotkania, wstęp do bliższej znajomości.
Oferta zapewnia szeroki wybór świeżych, przyrządzanych na miejscu kanapek na ciepło i na zimno, wrapów, wysokiej jakości soczyste burgery i wrapoburgery, kanapki z szarpaną wołowiną. No i absolutna nowość i hit - meksykańskie burrito i nachos! Można się zastanawiać, czy to w ogóle jest stacja paliw, bo wybór i jakość jedzenia wskazują raczej na klasową knajpkę. Podobnie jak atmosfera spokoju i relaksu, która pozwala wytchnąć, wypić w spokoju i wygodzie kawę lub herbatę. Można nabrać sił po długiej drodze, przed kolejnym odcinkiem trasy.
A wiec powtórzymy to raz jeszcze:
Co? Puławska 86 – nowe miejsce na kulinarnej mapie stolicy!
Gdzie? Tuż obok Parku Dreszera, u wylotu ul. Dolnej!
Kiedy? Posiłki są serwowane przez całą dobę, siedem dni w tygodniu bez względu na święta i wolne niedziele!
Jak? Wszystkie dania można zjeść na miejscu lub zabrać ze sobą: na spacer w Parku Dreszera lub w dalszą podróż.
Problemy? Jeden - co robić, jeśli kierowca poczuje się tutaj tak dobrze, że nie będzie chciał jechać dalej?