Stare przysłowie "Nie śpij, bo cię okradną" okazało się prawdziwe w przypadku pewnego mieszkańca Woli. Kiedy we własnym mieszkaniu kładł się spać wieczorem wszystko było w porządku. Jednak po obudzeniu przezył szok: stwierdził, że zniknęły jego dokumenty, karty płatnicze, telefony i tablet. A z parkingu zniknął jego samochód - osobowy peugeot!
Mężczyzna oczywiście natychmiast zgłosił to na policję. W trakcie dochodzenia okazało się, że z konta bankowego pokrzywdzonego „zniknęły” pieniądze i były dokonywane liczne transakcje w kwotach po ok. 50 zł. Wkrótce namierzono i zatrzymano 40-latka mającego związek z kradzieżą mieszkaniową i kradzieżą z włamaniem pojazdu. Niedługo po tym wpadł 33-latek, któremu funkcjonariusze udowodnili dwa włamania na konto bankowe i kradzież pieniędzy.
Trzeci z mężczyzn, również 40-letni, także został namierzony. Chcąc uniknąć odpowiedzialności, podczas zatrzymania podał fałszywe dane. Pomysł okazał się nietrafiony, bowiem policjanci doskonale wiedzieli z kim mają do czynienia. Wszyscy podejrzani działali w warunkach recydywy i usłyszeli zarzuty. 40- i 42-latek zostali zostali tymczasowo aresztowani.
Podcasty
Playlisty tematyczne
