Zbiórka na pomoc trwa

Suto zastawione stoły opuszczone w popłochu. Tragedia na weselu łamie serca

2023-09-28 11:11

Potężny pożar przepędził weselników, a właścicielom sali w Pruszkowie odebrał źródło dochodu i dach nad głową. Niszczycielski ogień zrujnował też plany weselne narzeczonych, którzy w kolejnych tygodniach mieli świętować swoje zaślubiny właśnie w "Zajeździe pod Jaworem". W sieci trwa zbiórka pieniędzy na pomoc w odbudowanie zniszczeń.

Pożar strawił salę weselną w Pruszkowie

Dramat rozegrał się w piątkowy wieczór, 22 września. Gdy goście weselni zasiedli już za suto zastawionymi stołami i wznieśli toast za drowie i pomyślność Pary Młodej, "Zajazd pod Jaworem" stanął w ogniu! Z szalejącym żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Weselnicy w pośpiechu opuścili budynek. Impreza w błyskawicznym tempie została przeniesiona do innego lokalu w Pruszkowie. Na miejscu tragedii zostali właściciele płonącej sali, którzy ze łzami w oczach patrzyli, jak ogień trafi ich cały dobytek.

Grażyna i Włodek stracili wszystko - dobrze prosperujący biznes, pracę, oszczędności i mieszkanie, które mieściło się nad salą weselną. Byliśmy na miejscu niedługo po pożarze. Naszym oczom ukazała się ogromna sala dosłownie zasypana zwęglonymi szczątkami stołów, krzeseł i weselnych rekwizytów. Na piętrze, z kilku pokoi dla gości i mieszkania właścicieli zostały tylko solidne żelbetowe schody i metalowe drzwi przeciwpożarowe. Wszystko, co było na poddaszu, doszczętnie spłonęło. Widzieliśmy rozpacz właścicieli.

- Mieliśmy tam oszczędności w gotówce, wszystkie ubrania i rzeczy codziennego użytku. Teraz nie mamy nic - wyznała nam właścicielka sali, która dodała, że teraz najpilniejszą potrzebą jest oddanie zaliczek, które pobrała od klientów na kolejne przyjęcia. Grafik był zapełniony do końca roku…

Zbiórka pieniędzy na pomoc

Zajazd pod Jaworem w Pruszkowie powstał w 2005 roku. Był lubianym miejscem. Właściciele straty spowodowane pożarem szacują na 8 mln złotych. W internecie trwa zbiórka pieniędzy na pomoc Grażynie i Włodkowi. Na ten moment (28 września, godz. 11:30) zebrana kwota sięga blisko 30 tys. złotych. To wciąż jednak za mało, by sala weselna znów mogła istnieć.

Sonda
Czy wspierasz internetowe zbiórki?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki