Szok w Otwocku. Staranował samochodem stado dzików, grozi mu więzienie! Jedno zwierzę nie przeżyło

2025-06-03 16:11

Szokujące sceny na ulicach Otwocka. Spokojny dzień zamienił się w arenę brutalnego aktu przeciwko zwierzętom. 49-letni mieszkaniec miasta, kierujący samochodem marki Mitsubishi, jest podejrzany o celowe potrącenie dzika. Jak wynika z ustaleń śledczych, mężczyzna miał z zimną krwią kilkukrotnie taranować stado zwierząt. Grozi mu więzienie.

Szok w Otwocku. Staranował samochodem stado dzików, grozi mu więzienie! Jedno zwierzę nie przeżyło

i

Autor: Policja/ Materiały prasowe Szok w Otwocku. Staranował samochodem stado dzików, grozi mu więzienie! Jedno zwierzę nie przeżyło

Otwock: Celowo staranował samochodem stado dzików. Jedno zwierzę nie przeżyło

Do prawdziwego horroru doszło w ubiegły piątek (30 maja). Wszystko za sprawą bezmyślnego i okrutnego zachowania 49-letniego kierowcy Mitsubishi. Dyżurny policji w Otwocku otrzymał zgłoszenie, które mrozi krew w żyłach – świadkowie donosili o kierowcy, który z premedytacją wjeżdża w dziki.

Jak relacjonowali wstrząśnięci świadkowie, mężczyzna kierujący srebrnym Mitsubishi miał specjalnie zjechać na przeciwległy pas ruchu, gdzie spokojnie przemieszczało się stado dzików. To jednak nie był przypadek czy nieszczęśliwy wypadek. Kierowca miał trąbić i gwałtownie manewrować, jakby celowo chciał przepędzić lub, co gorsza, skrzywdzić zwierzęta. Na tym jednak nie poprzestał.

Po pierwszym ataku, zawrócił swój pojazd i z jeszcze większą furią powtórzył swój niebezpieczny manewr. Niestety, tym razem jego działania okazały się tragiczne w skutkach – jedno ze zwierząt nie miało szans i zostało śmiertelnie potrącone. Na miejsce natychmiast wezwano patrol policji oraz lekarza weterynarii, który niestety mógł jedynie potwierdzić zgon dzika.

Sfora dzikich psów zagraża mieszkańcom

Wjechał w stado dzików. 49-latek z zarzutami

Dzięki szybkiej i sprawnej akcji udało się ustalić kierowcę. Okazało się, że sprawcą tego okrutnego czynu jest 49-letni mieszkaniec Otwocka. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę.

Zebrany przez śledczych materiał dowodowy nie pozostawiał wątpliwości. 49-latek usłyszał zarzuty z art. 35 ust. 1 Ustawy o Ochronie Zwierząt, który dotyczy umyślnego zabicia zwierzęcia lub znęcania się nad nim. W tym przypadku chodziło o doprowadzenie do celowego zderzenia z dzikiem, co skutkowało jego uśmierceniem. Za taki czyn polskie prawo przewiduje surową karę – mężczyźnie grozi teraz nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki