Koronawirus w Krakowie: Kolejny niepokojący wzrost liczby osób w kwarantannie

i

Autor: archiwum se.pl

SZPITAL na Banacha z ZAKAŻONYM pracownikiem działa. Ile osób może być zarażonych koronawirusem?

2020-03-20 9:49

Pielęgniarz z koronawirusem, mimo objawów, przychodził do pracy. Z tego powodu w czwartek szpital na Banacha został zamknięty. Wznowił jednak pracę, ale ludzie pytają - ile osób pielęgniarz zdążył zarazić?

O zamknięciu szpitala na Banacha informowaliśmy w czwartek ok godz. 13. Przyczyną odizolowania personelu i pacjentów była lekkomyślność zakażonego koronawirusem pracownika. Mężczyzna, pracując w służbie zdrowia, powinien doskonale wiedzieć, jak postępować w przypadku zakażenia koronawirusem. Tymczasem zachował się kompletnie nieodpowiedzialnie. O kogo chodzi? - To nasz naczelny pielęgniarz złamał kwarantannę. Kilka dni temu stwierdzono koronawirusa u jego żony. Tymczasem on mając objawy chodził do pracy! Był wszędzie, spotykał się z ordynatorem, oddziałowymi, był na izbie przyjęć. Dwa dni temu zgłosił się na wykonanie testu, który dzisiaj wyszedł pozytywnie – relacjonował w czwartek pracownik szpitala przy Banacha, który prosił o zachowanie anonimowości.

ZAMKNĄ Warszawę?! Słynny jasnowidz mówi, co SIĘ STANIE

Ile osób nieodpowiedzialny pielęgniarz mógł narazić na zakażenie? Jak się okazuje kwarantannie może być poddanych nawet kilkadziesiąt osób, które miały bezpośrednio kontakt z pielęgniarzem. Pracownicy szpitala nie mają jednak złudzeń. - Przecież wiemy jak działa ten wirus. Jedna osoba może zarazić nawet kilkaset innych, zwłaszcza w takim miejscu jak szpital - denerwuje się pracownik szpitala na Banacha. 

Awantura w Biedronce! Kasjerka zaatakowana przez klientów! Miała maskę na twarzy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki