Tajniacy rozbili samochód

2016-11-09 20:56

Brawurowa jazda po mokrym asfalcie nie mogła zakończyć się inaczej niż wypadkiem.

O godz. 9 nieoznakowany radiowóz marki Fiat jechał ul. Górczewską od strony Woli w kierunku Jelonek. Według świadków osobówka wpadła na skrzyżowanie z ul. Powstańców Śląskich na czerwonym świetle i z całym impetem uderzyła w jadące prawidłowo auto dostawcze. - W wyniku zdarzenia łącznie do szpitala zostało przewiezionych pięć osób - relacjonuje asp. szt. Tomasz Oleszczuk z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Wraki przez kilkadziesiąt minut blokowały ruchliwe o tej porze skrzyżowanie przy bemowskim ratuszu. Nie jeździły tramwaje. Policja nie osądza jednak jeszcze, czy odpowiedzialność za kraksę ponoszą funkcjonariusze z nieoznakowanego radiowozu.

- To był wypadek, więc będzie w tej sprawie prowadzone postępowanie - informuje asp. szt. Tomasz Oleszczuk. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki